Zbrodnia w Starym Ciepielowie i Rekówce
6 grudnia 1942 r. Niemcy dokonali masowego mordu w Starym Ciepielowie i Rekówce (woj. mazowieckie, pow. lipski). Jego ofiarą padły polskie rodziny i ukrywani przez nich Żydzi. Zbrodnię uważa się za jeden z największych mordów popełnionych przez Niemców na Polakach pomagającym Żydom w czasie okupacji.
Z końcem 1942 r. rozpoczęły się masowe wywózki do niemieckiego obozu zagłady w Treblince z likwidowanych stopniowo gett. Jedno z nich znajdowało się w Tarłowie, gdzie Niemcy zgromadzili m.in. Żydów z Ciepielowa. Wiele polskich rodzin z okolic Starego Ciepielowa i Lipska zaangażowało się w pomoc uciekinierom z getta mimo surowych kar, które za to groziły. Niemcy, chcąc zastraszyć i zniechęcić miejscową ludność, 6 grudnia 1942 r., wczesnym rankiem, dokonali rewizji gospodarstw Kowalskich, Obuchiewiczów i Kosiorów podejrzewanych o ukrywanie Żydów w Starym Ciepielowie. U ostatniej z wymienionych rodzin niemieccy funkcjonariusze schwytali dwóch uciekinierów. Około godz. 13:00 ośmioosobową rodzinę Kosiorów i Żydów, którym pomogli, zapędzono do stodoły i rozstrzelano, a budynek podpalono. Następnie Niemcy dokonali analogicznej masakry na Kowalskich i Obuchiewiczach. W tym samym czasie przeprowadzono również mord w sąsiedniej Rekówce, gdzie mieszkali krewni rodzin ze Starego Ciepielowa.
Zbrodnia w obu miejscowościach pochłonęła łącznie 33 osoby – 31 Polaków i 2 Żydów. Wśród ofiar znalazło się 20 dzieci – najmłodsze z nich miało 7 miesięcy. Po wojnie żaden ze sprawców tych mordów nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej.