#WojennyDzień - Druga deportacja obywateli polskich w głąb Związku Sowieckiego
13 kwietnia 1940 r. rozpoczęła się druga deportacja polskich obywateli z okupowanych od września 1939 r. wschodnich województw Polski. Na Syberię i do Kazachstanu wywieziono ponad 61 tys. osób. Druga fala deportacji dotknęła przede wszystkim polską inteligencję – najbardziej patriotyczną część społeczeństwa.
Sowieci po przeprowadzonej 10 lutego 1940 r. pierwszej akcji deportacyjnej doskonale wiedzieli, jak przygotować się do kolejnych wywózek ludności na Syberię. Deportację przeprowadzono nocą i wczesnym rankiem 13 kwietnia. Do domów wtargnęli uzbrojeni sowieccy żołnierze, którzy po odczytaniu rozkazu transportowali przerażonych mieszkańców do najbliższej stacji kolejowej. O ile warunki atmosferyczne były nieco łagodniejsze niż w lutym, to warunki sanitarne w czasie podróży pozostały fatalne. Szerzyły się choroby zakaźne, a brak obsługi medycznej, godnego pożywienia oraz brutalne traktowanie przez funkcjonariuszy NKWD przyczyniły się do licznych zgonów w czasie transportu. Druga deportacja wyróżniała się kierunkiem zesłania, bowiem 95% osób skierowano do Kazachskiej SRS.
Plany sowietyzacji zakładały wyrugowanie wszystkiego, co polskie, i stworzenie człowieka sowieckiego. Aby osiągnąć ten cel, skazano na eliminację wszystkie te grupy społeczne, które uosabiały polskość i mogły przekazywać narodowe tradycje kolejnym pokoleniom. Wobec tego w transportach, które ostatecznie trafiły za Ural, znalazły się rodziny urzędników państwowych, sędziów i prokuratorów, profesorów uniwersyteckich, przedsiębiorców i kupców, nacjonalistów ukraińskich, żydowskich i białoruskich, pracowników służby więziennej i policjantów. Do Północnego Kazachstanu wywieziono także rodziny ofiar zbrodni katyńskiej, do której doszło wiosną 1940 r.
Jedną z rodzin deportowanych w ramach wywózki do Północnego Kazachstanu byli Gwiazdowie. Pięcioletni Andrzej Gwiazda – przyszły opozycjonista, współtwórca „Solidarności” i bohater walki z reżimem komunistycznym – wraz z mamą Zofią i babcią Marią Zamojską został deportowany na stepy Kazachstanu. Jego ojciec, oficer Flotylli Pińskiej, Stanisław Gwiazda przebywał wówczas w oflagu. Andrzej dzieciństwo spędził we wsi Imantaw. Przebywał tam z rodziną do 1946 r., kiedy to w ramach repatriacji umożliwiono zesłanym Polakom powrót do ojczyzny.