Dyskusja wokół "Zamachu" Jerzego Passendorfera. Fot. Mikołaj Bujak

Z cyklu KINOHISTORIA: "Zamach" Jerzego Passendorfera

13 lutego w kinie "Muzeum" mogliśmy obejrzeć "Zamach" (1958 r.), w reż. Jerzego Passendorfera. Film przedstawia zdarzenia z 1 lutego 1944 roku, gdy żołnierze AK dokonali udanego zamachu na „kata Warszawy” - SS-Brigadeführera, Franza Kutscherę.

O tym dlaczego „Zamach”, stanowi doskonały przykład kunsztu sztuki filmowej, opowiedział dr Piotr Kurpiewski, filmoznawca i wykładowca w Katedrze Wiedzy o Filmie i Kulturze Audiowizualnej na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego. Dr Piotr Kurpiewski podkreślał, że ten wielokrotnie nagradzany wojenny dramat psychologiczny, z wyjątkową precyzją rekonstruuje wydarzenia sprzed 74 lat, a z pewnością ówczeną wiedzę o nich.

Historyk Działu Naukowego Muzeum, Wirginia Węglińska zauważyła, że w świetle nowych dokumentów (np. raport Stanisława Huskowskiego) teza o niewykonaniu zadania przez Stanisława Huskowskiego „Alego” - filmowego Marka podlega dyskusji. Co ciekawe, ze względu na cenzurę w filmie Passendorfera nie pada nawet słowo "Armia Krajowa", jednak dla niegdysiejszych widzów reżyser przemycił jasny sygnał w postaci pistoletu maszynowego Sten, który był na wyposażeniu Armii Krajowej (nie posiadała go wtedy Armia Ludowa).

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wraz z otwarciem kina "Muzeum" zainicjowało cykl KINOHISTORIA, czyli co miesięczną serię filmów historycznych połączoną z dyskusją wokół dzieł prowadzoną przez historyków i profesjonalistów ze środowiska filmowego.