Apel Pamięci na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Fot. Mikołaj Bujak

Uroczysty Apel Pamięci na Cmentarzu Garnizonowym

Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej dr Karol Nawrocki wziął udział w uroczystym Apelu Pamięci na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku oraz złożył wieniec pod pomnikiem przy grobach ppor. Danuty Siedzikówny „Inki” i ppłk. Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.

Uroczystość rozpoczęło złożenie meldunku przedstawicielowi Dowództwa Garnizonu Gdańsk ppłk. Piotrowi Piątkowskiemu. Następnie zabrał głos Dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku prof. Mirosław Golon przypomniał, że:

Pierwszy marca został nie bez powodu wybrany w naszym historycznym kalendarzu na Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To jest dzień niezwykle ważnej historii, w której na krótki okres zło pozornie zatriumfowało, ale na szczęście, jak widzimy to dzisiaj, to dobro wygrywa. 1 marca 1951 r. zamordowano wspaniałych bohaterów. Zamordowano płk. Łukasza Cieplińskiego i grupę jego podkomendnych z ostatniej największej, konspiracyjnej struktury, z dowództwa, Komendy zrzeszenia Wolność i Niezawisłość: Franciszka Błażeja, Józefa Batorego, Józefa Rzepkę, Karola Chmiela Adama Lazarowicza i Mieczysława Kawaleca. To byli wspaniali przepiękni ludzie, to byli ludzie bardzo młodzi, to byli ludzie, którzy mogli jeszcze przez kilkadziesiąt lat, wielu z nich i pół wieku, budować lepszą, bogatszą, silniejszą, piękniejszą Polskę. Uniemożliwiono im to.

Apel odbył się w miejscu szczególnym dla Gdańszczan, przy Cmentarzu Garnizonowym, który stał się symbolem zbrodni komunistycznej. Tutaj spoczęły zwłoki zamordowanych żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, ppor. Danuty Siedzikówny „Inki” i  ppłk. Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”, a także szczątki innych bohaterów walczących w oddziałach antykomunistycznego podziemia. Metropolita Gdański abp Sławoj Leszek Głódź zauważył, że:  

Nie o słowa tu chodzi, tu chodzi o przywrócenie pamięci i sprawiedliwości dla tych, którzy byli wybornym ziarnem. „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze…” nie wyda plonu. To było ziarno wyborne tak jak „Inka”.

Po uroczystym apelu Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej dr Karol Nawrocki wraz z przedstawicielem Porozumienia Niepodległościowych Związków Kombatanckich, kpt. w stanie spocz. Władysławem Dobrowolskim złożyli wieniec pod pomnikiem przy ppor. grobie Danuty Siedzikówny „Inki” i ppłk. Feliks Selmanowicza „Zagończyka”.

Wśród osób obecnych na uroczystości nie zabrakło Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha, przedstawicieli służb mundurowych, Joanna i Andrzej Gwiazdów i innych opozycjonistów lat 70. i 80 oraz Zastępcy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych Marii Brzozowskiej.