#PoznajWystawęGłówną - fragment ekspozycji dotyczący mjr. „Hubala” | #M2WSwirtualnie

#PoznajWystawęGłówną - fragment ekspozycji dotyczący mjr. „Hubala” | #M2WSwirtualnie

80 lat temu, rankiem 30 kwietnia 1940 r. poległ mjr Henryk Dobrzański „Hubal”. Dowódca Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego zginął w czasie niemieckiej obławy nieopodal wsi Anielin. Jego ciało zostało ukryte, miejsce spoczynku pozostaje nieznane. W chwili śmierci miał 43 lata. W ramach cyklu #PoznajWystawęGłówną przedstawiamy dziś fragment ekspozycji, w którym postać mjr. „Hubala” prezentowana jest od marca 2018 r. w specjalnym ekspozytorze usytuowanym w sekcji poświęconej m.in. początkom kształtowania się polskiego oporu przeciwko okupacyjnej agresji Niemców i Sowietów.

Mjr Dobrzański jako dowódca oddziału wojska polskiego, pojawia się w tej części wystawy obok Elżbiety Zahorskiej, młodziutkiej przedstawicielki małego sabotażu, zamordowanej przez okupanta za zdarcie w Warszawie niemieckiego (antybrytyjskiego) plakatu propagandowego. W tym samym miejscu, obok Dobrzańskiego i Zahorskiej prezentowany jest także mundur i karabin żołnierza Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (z 1940 r.). Te trzy elementy symbolicznie obrazują początki działalności polskich nurtów niepodległościowych. W opresyjnej rzeczywistości okupacyjnej przybrały one formę małego sabotażu (uosabianego przez E. Zahorską) i czynnej akcji zbrojnej (H. Dobrzański), natomiast poza granicami kraju, na zachodzie Europy, a więc terenach jeszcze nieobjętych agresją niemiecką, wyraziły się w powstawaniu polskich jednostek wojskowych (wyeksponowanych tu przez mundur i broń żołnierza 2 Dywizji Strzelców Pieszych PSZ we Francji).

Prezentacja mjr. Dobrzańskiego w osobnym ekspozytorze, w którym oprócz wątku związanego z jego walką w latach 1939-1940, zaprezentowany został także jego wcześniejszy życiorys (młodocianego legionisty, wybitnego kawalerzysty i utalentowanego sportowca – zwycięzcy międzynarodowych konkursów jeździeckich), pozwala zwiedzającemu na głębszą refleksję zarówno w odniesieniu do jego postawy jako dowódcy oddziału zawierającej się w słowach:

Broni nie złożę, munduru nie zdejmę tak mi dopomóż Bóg!,

jak również w kontekście przeżywanego przez majora dramatu osobistego, który staje się czytelny dla gości Muzeum po lekturze listu majora do swojej córeczki, także udostępnionego na wystawie w treści nowego ekspozytora:
 
Córeczko moja ukochana! Posyłam Ci małą pamiąteczkę, którą zawsze jak dorośniesz noś na paluszku. Tatuś zawsze o swojej Najukochańszej Jedynaczce myślał bardzo i z całych swoich sił kocha i kochać będzie. Może Bozia da, że jeszcze danym mi będzie Córeczkę osobiście ucałować, uściskać i do serca przytulić. Tatuś idzie w świat spełnić swój twardy, ale niemniej zaszczytny obowiązek wobec Ojczyzny. Żegnam Ciebie, Krysiuniu i Mamusię, oraz błogosławię Was Obie i do serca serdecznie tulę. Zawsze Wasz Henryk, Krubki 1 X 1939 r.

W ten sposób głębiej docierają do nas słowa Komunikatu sporządzonego po śmierci „Hubala” i ogłoszonego z datą 5 maja 1940 r., stanowiącego swoisty ideowy testament „hubalczyków”. Oprócz opisu okoliczności śmierci majora, znajduje się w nim przynajmniej kilka fragmentów, z których każdy z osobna może dowodzić jak wiele symbolicznych wymiarów niosła ze sobą postać mjr. Henryka Dobrzańskiego:

(…) Mjr Hubal nie żyje. Człowiek, który swój mundur polskiego żołnierza, nałożony w 1914 r., ukochał ponad wszystko, nie zdjąwszy go ani razu, został w nim pochowany. Dowódca, którego działalność nie miała precedensu w historii Polski. Bo każda partyzantka, każdy oddział miał jakieś tyły, mógł się gdzieś schronić i wypocząć, dozbroić się czy umundurować. My zawsze i wszędzie byliśmy otoczeni. Zginął człowiek, który swej przysięgi żołnierskiej nie złamał, honoru polskiego żołnierza nie splamił. Zostaliśmy my (…), by Jego ideę kontynuować, by jak nas uczył, przetrwać do końca, bez względu na to czy tym końcem będzie wolność Polski, czy też śmierć ostatniego z nas. Dowódca nasz nie żyje, ale żyje wśród nas Jego idea i honor polskiego żołnierza. (…)
Wiemy, że sami nie przywrócimy wolności, ale dla historii potrzebny jest dowód, że znalazł się w Polsce człowiek, który oparł się ogólnej psychozie strachu. Niech nasi następcy wiedzą, że nie wszyscy w tych tragicznych dla naszej Ojczyzny chwilach opuścili ręce, że był jeden, co honor żołnierza i Polaka cenił ponad życie (…).

(cyt za: Ł. Ksyta, Major Hubal. Historia prawdziwa, Warszawa, 2014, s. 188-189)

#PoznajWystawęGłówną
Aktualności i ciekawostki przybliżające treści prezentowane na wystawie głównej w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.