Podpisanie Aktu Erekcyjnego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

W dniu 1 września 2009 r. o godz. 4.45 pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte rozpoczęła się krajowa część obchodów 70. rocznicy II wojny światowej. Wzięli w niej udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych z Prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim i Prezesem Rady Ministrów Donaldem Tuskiem na czele. Wśród zaproszonych gości znalazł się jeden z ostatnich żyjących obrońców Westerplatte 94-letni kpt. Ignacy Skowron, który wygłosił wciąż aktualne przesłanie "Nigdy więcej wojny!"

Po zakończeniu tej części uroczystości goście skierowali się spod pomnika w kierunku ruin koszar Wojskowej Składnicy Tranzytowej, vis-a-vis których zlokalizowana jest "wojenna" część wystawy poświęconej historii Westerplatte.

Gospodarzem tej części uroczystości był dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prof. dr hab. Paweł Machcewicz, który powitał gości. Po nim głos zabrał Premier Donald Tusk, który otworzył wystawę plenerową "Westerplatte: Kurort - Bastion - Symbol" przygotowaną przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Następnie Prezes Rady Ministrów podpisał akt erekcyjny Muzeum II Wojny Światowej, w którym zapisano m. in.: "Jest naszą intencją, by Muzeum II Wojny Światowej, zainicjowane przez Polskę, kraj szczególnie doświadczony cierpieniem zadanym przez dwa totalitarne reżimy, było wspólnym dziełem wielu narodów, by pomagało im wzajemnie rozumieć ich przeszłość i teraźniejszość, by przyczyniało się do zbliżenia pamięci historycznych społeczeństw, które w konsekwencji II Wojny Światowej znalazły się na długo oddzielone od siebie po dwóch stronach Żelaznej Kurtyny. Dopiero obalenie tej ostatniej w 1989 r. było dla wielu Europejczyków prawdziwym końcem wojny, która rozpoczęła się w tym miejscu 70 lat temu."

Ponadto szef rządu zadeklarował: "Niezależnie od sytuacji kryzysowej znajdziemy siły, możliwości i środki, aby to Muzeum powstało. Właśnie dlatego, że dziś rozumiemy jeszcze lepiej niż wczoraj, że tego typu instytucje Polsce ale także Europie są potrzebne".