#HistoriaWesterplatte - Willa oficerska na Westerplatte

#HistoriaWesterplatte - Willa oficerska na Westerplatte

Kolejny z prezentowanych obiektów dawnej Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte obecnie nie istnieje. Zachowały się po nim jedynie resztki fundamentów, których ślady odkryto w trakcie badań archeologicznych w 2016 r. Kiedyś w tym reprezentacyjnym obiekcie mieszkali oficerowie odbywający służbę na terenie składnicy – w tym jej komendanci. Budynek, który niegdyś stał w centrum polskiej placówki, już niedługo będzie miał szansę zostać uczytelniony, a jego położenie obok powstającego cmentarza będzie należycie podkreślone.

Zapraszamy do zapoznania się z tekstem oraz ikonografią dostępną w linku poniżej.

Już na mapach i planach ukazujących półwysep Westerplatte z lat siedemdziesiątych XIX w. w miejscu późniejszej willi oficerskiej można zauważyć pierwszą fazę istniejącego w tym miejscu budynku, który po kilkunastu latach został przebudowany do formy znanej ze zdjęć i rysunków sporządzonych w wieku XX.

Willa ta, będąca od 1923 r. własnością państwa polskiego, w ramach przyszłej składnicy została zaadaptowana jako obiekt, w którym kwaterować mieli oficerowie. Co ciekawe, w czasie I wojny światowej w latach 1914–1918 w budynku zakwaterowani byli oficerowie i dowódcy okolicznych baterii obrony wybrzeża znajdujących się u ujścia Wisły. Według dostępnych źródeł całkowita powierzchnia willi przekraczała 300 m2. Oprócz dwóch kondygnacji znajdowało się w niej jeszcze poddasze oraz niewielka piwnica na węgiel. Najprawdopodobniej ta część obiektu przeszła największe zmiany względem pierwotnego wyglądu, gdyż wejście do budynku od strony północnej, jak wykazały badania archeologiczne w 2016 r., zostało przemurowane cegłą pochodzącą spod Warszawy – z cegielni ze wsi Baniocha od lokalnego wytwórcy Kazimierza Szumskiego. Właśnie taką sygnowaną cegłę udało się odnaleźć. W podobny sposób dobudowano skład na węgiel zlokalizowany w północno-wschodnim narożniku willi.

Cały budynek wzniesiono w konstrukcji szachulcowej – z tzw. muru pruskiego. Następnie został on otynkowany i pomalowany. Dzięki zachowanym zdjęciom oraz archiwalnym planom wiemy, że posadowiony został na wysokim fundamencie – podmurówce. Dzięki takim elementom jak weranda na parterze od strony wschodniej, balkony na piętrze ponad głównym wejściem od strony południowej (oraz nad werandą od strony wschodniej), a także ozdobnym elementom, dużym okiennicom, witrażom okiennym, wysokiemu, skośnemu dachowi i – co istotne – centralnemu położeniu na półwyspie obiekt ten predestynował do pełnienia szczególnej, reprezentacyjnej funkcji przyszłej składnicy. Tak też się stało.

Budynek przeszedł kilka gruntownych remontów, pierwszy już w 1926 r. Według zachowanego planu kierownik budowy Wojskowych Magazynów Tranzytowych – inżynier Maurycy Oppeln-Bronikowski – doposażył obiekt w nowe ustępy, umywalkę, zlew oraz wannę. Najprawdopodobniej do tego czasu budynek ten nie miał wydzielonych na ten cel pomieszczeń lub ich stan wymagał szczególnych napraw. Co istotne, aż do 1938 r. na północny-zachód od willi znajdował się niewielki jednokondygnacyjny obiekt gospodarczy, pełniący także funkcję ustępu.

Kierownik budowy składnicy na Westerplatte pod koniec 1926 r. wymienił również konkretne rodzaje pieców, które umieścił w poszczególnych pomieszczeniach. W budynku oficerskim – bo tak nazywano wówczas willę oficerską – wyszczególniono aż osiem pieców kaflowych oraz jeden prostszy i mniej ozdobny piec systemu szrajbera, który był przewidziany do dogrzewania pomieszczeń na poddaszu.

Główne wejście do budynku prowadziło od strony południowej. Po siedmiu schodach docierało się do ukrytych w niewielkiej wnęce ozdobnych drzwi z witrażowym przeszkleniem, które prowadziły na parter obiektu. Tam znajdowały się dwa gabinety, duży salon (służący też jako jadalnia kasyna oficerskiego) oraz dwuizbowa kuchnia ze spiżarnią. Klatka schodowa, obsługująca oba piętra, znajdowała się w narożniku salonu. Stąd można było wejść zarówno na piętro, jak i zejść do niewielkiej piwnicy. Z salonu można było także wyjść na werandę, która w sezonie letnim zwiększała prawie dwukrotnie dostępną powierzchnię największego pomieszczenia kasyna oficerskiego. Na pierwszym piętrze znajdował się korytarz, z którego dostępnych było kolejnych sześć pomieszczeń. Część z nich była sypialniami z łazienkami, a dwa posiadały nawet balkony. Z korytarza tego można było dostać się jeszcze na wysokie poddasze, na którym urządzono dodatkowe cztery niewielkie pomieszczenia.

Co ważne, w willi oficerskiej znajdowało się także kasyno oficerskie. Funkcjonowało ono równolegle z zakwaterowaniem w tym obiekcie oficerów z załogi stałej składnicy. Kuchnię obsługiwał osobny kucharz. Przez pierwsze lata istnienia składnicy w kasynie obowiązywał regulamin marynarski, taki sam jak w mesie na okręcie. Było to spowodowane tym, że w pierwszym okresie funkcjonowania teren podlegał Dowództwu Floty, a pierwszymi trzema komendantami byli oficerowie Marynarki Wojennej.

Ten wyjątkowy obiekt wyposażono w aparaty podłączone do sieci telefonicznej, zarówno zewnętrznej – łączącej bezpośrednio z Polskim Urzędem Telegraficznym w Gdańsku, jak i do sieci wewnętrznej składnicy, umożliwiającej kontakt z wartownią przy bramie drogowej oraz z centralką telefoniczną ulokowaną w budynku administracyjnym. Dodatkowo w willi zamontowano system dzwonków alarmowych, sygnalizacyjnych i wewnętrznych. W późniejszych latach system ten ulegał modyfikacjom, aż w końcu przeniesiono go do nowo wybudowanych koszar. Od samego początku istnienia składnicy w willi znajdowało się też radio, przy którym na stałe miał znajdować się dyżurny. Robiąc notatki z nasłuchu radiowego, przekazywał informacje podoficerowi dyżurnemu składnicy, który dalej mógł je przekazywać załodze.

Wśród zabytków archeologicznych odkrytych w trakcie badań z lat 2016–2020 odnajdujemy takie, które w sposób jednoznaczny są związane z willą oficerską. Najcenniejsze są specjalnie dedykowane dla tego obiektu sygnowane naczynia i sztućce, które kupowano w niewielkiej liczbie na szczególne potrzeby funkcjonującego tutaj kasyna. Dodatkowo ważnym źródłem, ukazującym wygląd tego obiektu w czasie funkcjonowania składnicy, jest zbiór zdjęć z wiosny i lata 1939 r., na których widzimy kadrę oficerską w trakcie spożywania posiłków, wypoczynku czy przed budynkiem. Na fotografiach tych często eksponowano schody wejściowe, których fragmenty zostały odnalezione w 2017 r. Znajdowały się na dnie jednego z lejów po bombie, obok ruin wartowni nr 5, zasypanego gruzem właśnie z willi oficerskiej.

Na starych planach oraz w zachowanej ewidencji VIII Okręgu Korpusu z Torunia budynek ten na przestrzeni 16 lat (od 1923 do 1939 r.) posiadał kilka różnych oznaczeń. Ostatecznie, od 1929 do najprawdopodobniej aż 1939 r., funkcjonował pod numerem OKVIII 2709.

Po walkach i kapitulacji Westerplatte w 1939 r. budynek przetrwał w nienajgorszym stanie. Został rozebrany na przełomie 1939/1940 r. w wyniku prac polskich więźniów niwelujących obiekty po Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Właśnie w toku tych prac po obiekcie nie został żaden ślad widoczny w terenie, jednak najbliższe lata z całą pewnością zmienią ten stan rzeczy.

#HistoriaWesterplatte
Zbiór tekstów przybliżających historię Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte oraz jej obrońców.