#HistoriaWesterplatte - Starszy sierżant rezerwy Wojciech Najsarek – zawiadowca stacji i kolejarz
Starszy sierżant rezerwy Wojciech Najsarek – zawiadowca stacji i kolejarz. Pierwsi polegli Polscy obrońcy Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte.
W ramach cyklu kilku kolejnych artykułów przybliżymy Państwu sylwetki oraz okoliczności śmierci pierwszych polskich poległych obrońców składnicy. W związku z najnowszymi odkryciami dokonanymi w trakcie prac ekshumacyjnych podjętych przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku na cmentarzu Poległych Obrońców Westerplatte chcielibyśmy skupić się na bohaterach, których uznaje się za zabitych 1 września 1939 r. na terenie Westerplatte. Należy podkreślić, że według aktualnego stanu wiedzy są to jedni z pierwszych Polaków, którzy zginęli w skutek działań wojennych zaraz po rozpoczęciu agresji przez Niemcy. Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami zawartymi w artykule.
Atak na Westerplatte rozpoczął się od zmasowanego ostrzału polskiej placówki na Westerplatte przez okręt Schleswig-Holstein, który trwał od godziny 4:48 do około 4:55. Zaraz po jego przerwaniu do natarcia ruszyły oddziały niemieckie, w tym kompania szturmowa marynarki wojennej. Można zatem przyjąć, że przebywający w budynku stacji na Westerplatte kolejarz – st. sierż. rez. Wojciech Najsarek – przeczekał nawałę w jej murach. Dopiero po ustaniu ostrzału, a równolegle z wkroczeniem pierwszych żołnierzy niemieckich na teren składnicy, usiłował uciec. To właśnie w tym momencie padł śmiertelny strzał, który powalił zawiadowcę stacji próbującego ratować życie i przedostać się w głąb polskich pozycji.
Wraz z utrwalaniem wiedzy o Westerplatte poprzez różnego rodzaju publikacje i słuchowiska ukazujące się w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej powielano tezę, że pierwszą ofiarą śmiertelną na Westerplatte był Najsarek. Niekiedy dodawano nawet, że mogła to być pierwsza ofiara II wojny światowej. W ten sposób w świadomości Polaków narastała jedna z legend Westerplatte. Co istotne, miejsce pochówku Najsarka nie jest obecnie znane. Najprawdopodobniej został pochowany na cmentarzu na Zaspie. Czy w jednej z mogił opisanych jako nieznany polski żołnierz – tego nie można wykluczyć. Potwierdzeniem tej tezy mogą być odnalezione w trakcie ekshumacji w 1970 r. polskie guzik kolejarza, podjęte z masowej mogiły, do której złożono polskie ofiary poległe w Gdańsku w pierwszych dniach września 1939 r. Nie można także wykluczyć innych, potencjalnych miejsc złożenia ciała polskiego zawiadowcy. W miejscu, gdzie przebywał w ostatnich chwilach życia na Westerplatte, dzięki staraniom przewodników PTTK, w latach siedemdziesiątych XX w. ustawiono pamiątkowy głaz symbolicznie wskazujący kres życia Najsarka. W jaki dokładnie sposób zginął, tego prawdopodobnie już się nie dowiemy. Warto jednak przybliżyć jego biogram, który dowodzi jego patriotyzmu i poświęcenia pracy na rzecz odbudowującej się Polski.
Starszy sierżant rezerwy Wojciech Najsarek urodził się 22 kwietnia 1900 r. w Jaćmierzu (gm. Zarszyn, pow. sanocki, woj. podkarpackie). Był synem Józefa i Ludwiki z d. Florczak. W 1913 r. ukończył szkołę powszechną w rodzinnej miejscowości. 3 listopada 1918 r. wstąpił ochotniczo do 3. baonu strzelców sanockich w Sanoku. Brał udział w walkach pozycyjnych pod Chyrowem. W maju 1919 r. został przeniesiony do 18. Pułku Piechoty, w którego skład wszedł jego macierzysty batalion. Walczy w tzw. ofensywie majowej pod Samborem, Stryjem i Haliczem, gdzie wraz ze swoją jednostką osłaniał m.in. linię kolejową i pociągi pancerne kursujące na linii do Lwowa. W lipcu 1919 r. jako chory został odesłany do szpitala polowego. 10 sierpnia 1919 r. został przeniesiony do 4. baonu wartowniczego w Sączu. W maju 1920 r. wraz z batalionem walczył pod Mołodecznem i Bracławem. W lipcu został przydzielony do dowództwa dworca w Mołodeczenie, a następnie po letniej ofensywie do dowództwa dworca w Brześciu. Pozostał w tym miejscu aż do zakończenia działań wojennych na froncie. W 1923 r. po ukończeniu uzupełniającej nauki w gimnazjum w Brześciu nad Bugiem został skierowany na roczny kurs adiunktów kolejowych do Poznania. We wrześniu 1924 r. został przydzielony do Sztabu Dowództwa Okręgu Korpusu nr IX (okręg brzeski), gdzie pełnił funkcję rejestratora kancelarii sztabu aż do początku lat trzydziestych. W międzyczasie ożenił się z Marią z d. Ostrowską w 1926 r. Z zachowanych dokumentów dowiadujemy się, że w 1933 r. miał już pracować jako dyżurny ruchu PKP na stacji w Redzie pod Gdynią. 19 kwietnia 1937 r. objął stanowisko zawiadowcy stacji handlowej PKP Gdańsk-Westerplatte. Miał udzielać się w życiu społecznym organizacji polskich w Gdańsku tj. w: Gminie Polskiej, Związku Polaków w WMG, Kolejowym Przysposobieniu Wojskowym, Rodzinie Kolejowej, Kolejowym Klubie Sportowym, Lidze Morskiej i Kolonialnej oraz Lidze Obrony Powietrznej Państwa. Figuruje jako zameldowany w Nowym Porcie, gdzie mieszkał wraz ze swoją rodziną. W sierpniu 1939 r., według zachowanych relacji, będąc nominalnie starszym sierżantem rezerwy, miał zostać zmobilizowany. Wybuch wojny 1 września 1939 r. zastał go w budynku stacyjnym, w którym miał zaimprowizowany pokoik. Wedle jednej z relacji wybiegł z budynku w momencie nacierania oddziałów niemieckich. Według innej, którą zdał marynarz kompani szturmowej, mat Georga Wolfa (spisanej przez Jacka Żebrowskiego w latach siedemdziesiątych XX w)., polski kolejarz został powalony serią z karabinu maszynowego, lecz nie zginął. Co istotne, ciężko rannego Najsarka przetransportowano do punktu sanitarnego, a stamtąd do jednego ze szpitali w Gdańsku. Niezależnie od sprzecznych niekiedy wersji związanych z czasem i miejscem zgonu zawiadowcy stacji na Westerplatte był on prawdopodobnie pierwszym polskim obrońcą postrzelonym przez atakujących teren składnicy Niemców. W 1945 r. został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Orderu Virtuti Militari V klasy, który został mu nadany rozkazem personalnym Naczelnego Dowództwa WP nr 749 z 30 sierpnia 1945 r. za obronę Westerplatte. Za życia natomiast otrzymał m.in.: Medal za Wojnę 1918–1921, Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości (1928 r.) oraz Brązowy Krzyż Zasługi (1930 r.), którego uzasadnienie doskonale obrazuje szczególne cechy polskiego obrońcy Westerplatte:
W czasie swojej pracy w Sztabie st. sierż. Najsarek okazał się podoficerem o dużych zaletach osobistych i wysokiej wartości moralnej. Jako wykonawca należy do najwybitniejszych pracowników, wyróżniając się spośród innych swą pracowitością, sumiennością i skrupulatnością. Dzięki tym walorom wykonuje swe obowiązki registratora ku zupełnemu zadowoleniu, pracując nieraz i poza godzinami urzędowymi.
Zasługuje w zupełności na uwzględnienie.
D-ca Okręgu Korpusu Nr IX
(-) TROJANOWSKI Gen. Bryg.
Pieczęć i podpis wnioskodawcy