2 sierpnia 1943 r. – bunt w niemieckim obozie zagłady w Treblince
2 sierpnia mija 77 lat od buntu więźniów w niemieckim obozie zagłady w Treblince. Jednym z uczestników tego zrywu był Samuel Willenberg, którego rzeźby inspirowane traumatycznymi doświadczeniami pobytu w tym miejscu prezentowane są na wystawie czasowej w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ekspozycja nosi tytuł „Obraz Treblinki w oczach Samuela Willenberga” i można ją oglądać do 13 sierpnia 2020 r.
Samuel Willenberg, polsko-izraelski rzeźbiarz, trafił do niemieckiego obozu zagłady w październiku 1942 r. Po udanej ucieczce 2 sierpnia 1943 r. przedostał się do Warszawy, gdzie rozpoczął działalność konspiracyjną. W Powstaniu Warszawskim walczył w szeregach batalionu „Ruczaj”. W 1950 r. wyemigrował wraz z matką i żoną do Izraela. Swoje wstrząsające wspomnienia spisał zaraz po wojnie. Ukazały się po hebrajsku w 1986 r., następnie zostały wydane w języku polskim pod tytułem „Bunt w Treblince”. Książka obejmuje zdarzenia mające miejsce 77 lat temu, które pozwoliły rzeźbiarzowi przeżyć piekło Treblinki.
Jak wspomina Willenberg w „Buncie w Treblince”, 2 sierpnia 1943 r. był ciepły i słoneczny. Wraz z innymi konspiratorami czuł, że jest to wyjątkowy dzień. Przepełniony entuzjazmem i nadzieją nie dopuszczał do siebie myśli o śmierci, choć ryzyko utraty życia w takim zrywie było przecież bardzo duże. Dzień wyglądał tak jak każdy, który tu przeżył i wydawało się, że ten pozorny spokój usypiał czujność niemieckich oprawców. Każdy z więźniów bardziej lub mniej pałał nienawiścią i chęcią odwetu.
Przygotowania do buntu rozpoczęto w pierwszych miesiącach 1943 r. Wiosną Niemcy rękami więźniów rozpoczęli stawianie murowanego budynku, do którego sprowadzili kute metalowe drzwi, a zamiast klasycznej drewnianej konstrukcji dachu rozkazali odlać strop z betonu. Po zamontowaniu drzwi więźniom-ślusarzom polecono przygotowanie zamka. Wykonano do niego 2 egzemplarze kluczy – jeden oficjalnie przekazano, drugi ukryto. Więźniowie szybko zorientowali się, że Niemcy budują magazyn na broń. Wielu z nich, którzy oddelegowani byli do prac, mogli przemieszczać się po terenie obozu. Szczególną grupę stanowili młodzi chłopcy żydowscy wykonujący przeróżne zadania na rzecz Niemców. Zajmowali się sprzątaniem pokoi, czyszczeniem niemieckich mundurów i butów oraz wyszukiwaniem drogocennych przedmiotów dla nadzorców, które ci mogli przesyłać jako prezenty swoim rodzinom. Wielu z tych chłopców swobodnie poruszało się po obozie, nie będąc niepokojonym. Według Willenberga w oparciu o takie grupy konspiratorów wykluwał się plan buntu, zniszczenia obozu i w końcu ucieczki.
2 sierpnia 1943 r. wykorzystano moment, kiedy część niemieckich i ukraińskich nadzorców wyjechała z obozu. Kluczem, który wcześniej ukryli konspiratorzy, otworzono drzwi do arsenału, a młodzi chłopcy żydowscy roznieśli broń po obozie. Określona grupa więźniów pobrała narzędzia do przecinania drutów w ogrodzeniu z jednego z magazynów. Sygnałem początkowym były detonacje granatów, którymi chłopcy obrzucili baraki niemieckie. W tym samym czasie dwóch obozowych szoferów-mechaników, którzy opiekowali się autami, podpaliło zbiornik z benzyną. Wywiązała się strzelanina, płonęły obozowe baraki. Nie wszystko poszło zgodnie z zamierzeniami, gdyż członek personelu obozu wykrył złoto u jednego z więźniów, co spowodowało przedwczesne rozpoczęcie walk. Mimo obrzucenia granatami komendantury, wysadzenia zbiornika z benzyną i podpalenia kilku baraków nie udało się sparaliżować działania ośrodka zagłady. W wyniku tej akcji, spośród około 850 więźniów, uciec zdołało tylko około 300 osób.
Niemiecki obóz zagłady Treblinka II zaczął działać od lipca 1942 r. Uruchomiony został w ramach Akcji Reinhard, której celem było wymordowanie Żydów z Generalnego Gubernatorstwa. Zlokalizowano go nieopodal wsi Treblinka, od którego wziął nazwę, w otoczeniu lasów i w bliskiej odległości od linii kolejowej, pozwalającej Niemcom na transport dużej liczby ludzi. Przywożonych tu Żydów kierowano bezpośrednio do komór gazowych, gdzie byli zabijani. Niedługo po buncie więźniów niemiecki obóz zagłady Treblinka II zaczęto likwidować. Ostatni transport Żydów przyjechał z Białegostoku w drugiej połowie sierpnia 1943 r. W następnych miesiącach wszystkie budynki rozebrano, a teren zrekultywowano, tworząc w tym miejscu gospodarstwo rolne. Szacuje się, że w ciągu zaledwie jednego roku w Treblince zamordowano ponad 800 tysięcy Żydów – głównie z dystryktu warszawskiego, radomskiego oraz Okręgu Białystok – wśród nich ponad 250 tysięcy więźniów getta warszawskiego.
Zapraszamy do odwiedzenia Muzeum II Wojny Światowej i obejrzenia wystawy „Obraz Treblinki w oczach Samuela Willenberga”.
Dołącz do wydarzenia ????