#WojenniDowódcy - Generał George S. Patton
Generał George Smith Patton Junior był amerykańskim wojskowym, jednym z najzdolniejszych i najambitniejszych dowódców okresu II wojny światowej. Uczestniczył w alianckim lądowaniu na Sycylii w 1943 r. (operacja „Husky”) jako dowódca 7. Armii. W 1944 r. dowodził 3. Armią USA, z którą wyzwolił m.in. północą Francję. Był znany ze swoich antysowieckich poglądów i wypowiedzi. Został dwukrotnie odznaczony Krzyżem za Wybitną Służbę.
Urodził się 11 listopada 1885 r. w San Gabriel, w stanie Kalifornia. Od wczesnego dzieciństwa planował związać swoje losy z wojskiem. Wpływ na to miały tradycje żołnierskie zakorzenione w jego rodzinie. Jego przodkowie walczyli m.in. w wojnie secesyjnej (1861–1865). Wstąpił zatem do Virginia Military Institute, skąd jednak po roku przeniósł się do Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych West Point. Tam w 1909 r. ukończył edukację.
Jako młodzieniec pozostawał niezwykle aktywny fizycznie. W 1912 r. reprezentował Stany Zjednoczone na igrzyskach olimpijskich w Sztokholmie w pięcioboju nowoczesnym. Po powrocie do kraju podjął służbę wojskową i wziął udział w walkach podczas rewolucji w Meksyku. Po przystąpieniu USA do I wojny światowej w 1917 r. został w stopniu kapitana wysłany do Francji. Powierzono mu organizację korpusu pancernego. Nieprzeciętne zdolności zadecydowały o jego dalszych awansach (początkowo na okres wojny) oraz licznych odznaczeniach za zwycięstwa w walce i umiejętności dowódcze.
Po zakończeniu I wojny światowej George Patton zaprzyjaźnił się z Dwightem Eisenhowerem, późniejszym generałem i prezydentem Stanów Zjednoczonych. W okresie międzywojennym brał udział w licznych kursach wojskowych. Otrzymywał przydziały w jednostkach m.in. w Bostonie i na Hawajach. Na położonych na Oceanie Spokojnym wyspach dostrzegł zagrożenie ze strony Japonii, której mocarstwowe ambicje sięgały również terenów należących do USA. Przez cały ten czas pozostawał zadeklarowanym zwolennikiem broni pancernej. Uważał, że stanowi ona klucz do zwycięstwa w przyszłych konfliktach zbrojnych.
W 1938 r. George Patton awansował do stopnia pułkownika. Po niemieckim ataku na Polskę we wrześniu 1939 r., już jako generał, podjął się organizacji nowoczesnych, amerykańskich wojsk pancernych w ramach 2. Dywizji Pancernej. Aż do wejścia USA do II wojny światowej bezustannie rozwijał podległe sobie oddziały, co wpłynęło na decyzję o powierzeniu mu dowództwa amerykańskiego II Korpusu w Afryce Północnej. Jego przybycie na ten obszar miało ogromne znaczenie dla ostatecznego zwycięstwa aliantów w tym rejonie. Wśród swoich żołnierzy Patton cieszył się już wówczas opinią fachowego dowódcy o ponadprzeciętnych umiejętnościach.
W marcu 1943 r. otrzymał stopień generała porucznika. Wkrótce potem powierzono mu dowodzenie 7. Armią, z którą latem wylądował na Sycylii w ramach operacji „Husky”. Po znalezieniu się na terytorium Włoch wygrał wyścig z brytyjskim gen. Bernardem Law Montgomerym o opanowanie Messyny, która stanowiła bramę do Italii. Kilka miesięcy po tym, gdy jego armia znalazła się już na Półwyspie Apenińskim, został odsunięty od dowodzenia jednostką. Powodem takiej decyzji były kontrowersje spowodowane nagłośnieniem sprawy spoliczkowania przez niego jednego z rannych żołnierzy, którego oskarżył o symulowanie.
Ponadprzeciętne zdolności dowódcze gen. Pattona zdecydowały o tym, że wziął udział w dalszej części wojny. Stanął na czele 1. Grupy Armii, jednostki zmobilizowanej w ramach akcji „Fortitude”. Miała ona zmylić Niemców co do rzeczywistego miejsca alianckiego ataku na północy Francji latem 1944 r. Gdy cała operacja otwarcia frontu w zachodniej Europie zakończyła się sukcesem, powierzono mu dowodzenie 3. Armią USA. Wyzwolił z nią północną część Francji aż po Metz. Brał udział w walkach w Ardenach. Następnie wkroczył na teren III Rzeszy, zajmując Zagłębie Saary, południowe Niemcy i część okupowanej Czechosłowacji.
Generał Patton był ambitnym dowódcą, który po zakończeniu działań zbrojnych przeciwko nazistowskim Niemcom dostrzegał zagrożenie dla Europy i świata ze strony Związku Sowieckiego. Nie otrzymał przydziału na Dalekim Wschodzie, nie doczekał się też wystąpienia zbrojnego przeciwko ZSRS. Pozostał jednak w Europie i został mianowany gubernatorem wojskowym Bawarii, choć szybko ustąpił z uwagi na mało popularne wówczas wypowiedzi. Tuż przed powrotem do USA, 9 grudnia 1945 r., doszło do wypadku samochodowego, w którym został ranny. Zmarł w szpitalu w Heidelbergu (21 grudnia 1945 r.).
Generał George Patton wysoko cenił walory polskiego żołnierza. W grudniu 1943 r. spotkał się z gen. Władysławem Andersem, dowódcą II Korpusu Polskiego, który w toku kampanii włoskiej zdobył m.in. Monte Cassino. O polskich żołnierzach gen Patton powiedział: „Oddziały polskie prezentują się najlepiej ze wszystkich, jakie kiedykolwiek widziałem, łącznie z brytyjskimi i amerykańskimi”.