#WOJENNEDEPORTACJE - Deportacja polskich obywateli z 29 czerwca 1940 r.
29 czerwca 1940 r. przeprowadzono trzecią falę deportacji, w ramach której wysiedlono ponad 78 tys. polskich obywateli, zsyłając ich na tereny rozmieszczone za Uralem.
Data deportacji: 29 czerwca 1940 r.
Miejsce, z którego dokonano deportacji: okupowane wschodnie województwa polskie
Miejsce, do którego skierowano deportowanych: republika Jakucka, Komi i Marijska, Kraj Ałtajski, Kraj Krasnojarski, obwody RFSRR: archangielski, czelabiński, gorkowski, irkucki, mołotowski, nowosybirski, omski, swierdłowski i wołogodzki
Liczba deportowanych: ponad 78 tys. obywateli polskich
Kategorie deportowanych osób: uchodźcy z centralnej Polski – tzw. bieżeńcy
Rys historyczny
W nocy z 28 na 29 czerwca 1940 r. doszło do kolejnej, trzeciej fali deportacji w głąb terenów ZSRS. Planowano przeprowadzić ją wcześniej, ale dopiero w tym momencie zakończyła się wymiana ludności między III Rzeszą a Związkiem Sowieckim. Wywózka tym razem dotyczyła uchodźców z centralnej Polski, których zamierzano umieścić na północy Związku Sowieckiego i dotknęła ponad 78 tys. polskich. Uchodźcy, którzy przedostali się na teren Sowietów, byli dodatkowym obciążeniem dla władz ZSRS – postrzegano ich jako bardzo podejrzaną kategorię osób. Postanowiono zatem deportować osoby, których nie przyjęła strona niemiecka, albo które odmówiły przyjęcia sowieckich paszportów. Większość, bo aż 84% przymusowo wywiezionych, stanowili Żydzi.
Decyzja dotycząca deportacji uchodźców zapadła na tym samym posiedzeniu Rady Komisarzy Ludowych ZSRS 2 marca 1940 r. co decyzja w sprawie deportacji z 13 kwietnia 1940 r. Podstawą prawną tej wywózki miały być wszystkie rozporządzenia i zasady uchwalone w celu przeprowadzenia kwietniowej deportacji, jednak Ławrientij Beria ostatecznie, na początku kwietnia, uzupełnił przygotowywane dokumenty. Przyczyną tak późnego terminu deportacji były opóźnienia w pracach komisji niemiecko-sowieckiej do spraw wymiany ludności.
Trzecia fala deportacji została zorganizowana i przeprowadzona w bardzo podobny sposób, co wywózki z 10 lutego oraz 13 kwietnia 1940 r.: osoby wytypowane do przesiedlenia ładowano do przepełnionych wagonów bydlęcych, w których rozpoczynały miesięczną podróż na drewnianych pryczach w warunkach głodu i zaduchu. Ze względu na uciążliwy upał i brak dostępu do wody ginęło wówczas bardzo wielu ludzi. Sama akcja deportacyjna z uwagi na braki w transporcie rozciągnęła się na ponad dwa tygodnie. Polscy obywatele, którym udało się przeżyć, zostali skierowani do wyczerpującej pracy w przemyśle leśnym, kopalniach metalów kolorowych, budownictwie oraz transporcie. Zesłanych uchodźców skierowano do 251 osad specjalnych w północnych rejonach Rosji.
Zesłana grupa wyróżniała się dużą liczbą osób pochodzenia inteligenckiego i miejskiego, którzy byli zupełnie nieprzygotowani do pracy przy wyrąbie lasu. Liczne choroby, wycieńczające zajęcia, głód oraz brutalnie traktowanie przez funkcjonariuszy NKWD przyczyniły się do ogromnej liczby zgonów. Dopiero w 1942 r. niewielkiej części zesłanych obywateli polskich udało się dołączyć do formującej się armii gen. Władysława Andresa i opuścić Związek Sowiecki. Większość deportowanych musiała jednak poczekać na zakończenie II wojny światowej i dopiero w 1946 r. miała możliwość powrócenia w ramach repatriacji do ojczyzny. Wiele osób nigdy nie wróciło do swoich domów i pozostało na bezkresnych stepach oraz w tajdze. Niestety także spontanicznie powstające cmentarze na terenach Gułagów i osiedli specjalnych nie przetrwały do naszych czasów.