#WojenneDeportacje - Deportacja polskich obywateli z 10 lutego 1940 r.

#WojenneDeportacje - Deportacja polskich obywateli z 10 lutego 1940 r.

10 lutego 1940 r. rozpoczęła się pierwsza z czterech deportacji polskich obywateli na Sybir (z lat 1940–1941). Ponad 140 tys. mieszkańców Polski wywieziono w bydlęcych wagonach na Wschód, gdzie mieli pracować w nieludzkich warunkach w kopalniach i tajdze. Ta tragedia odcisnęła swoje piętno na losach polskich obywateli. Część z nich zmarła na zesłaniu, część podupadła na zdrowiu, a część została pozbawiona na zawsze swojego dzieciństwa.


Data deportacji: 10 lutego 1940 r.

Miejsce, z którego dokonano deportacji: okupowane wschodnie województwa II Rzeczpospolitej

Miejsce, do którego skierowano deportowanych: Komi SRS, Jakucka SRS, Baszkirska Autonomiczna SRS, Kraj Krasnojarski, Kraj Ałtajski, północne rejony ZSRS oraz Kazachska SRS

Liczba deportowanych: ponad 140 tys. osób

Kategorie deportowanych osób: osadnicy wojskowi oraz służba leśna


Rys historyczny

Po zajęciu wschodnich województw II Rzeczpospolitej przez Związek Sowiecki we wrześniu 1939 r. oraz wcieleniu tych terenów w skład państwa sowieckiego rozpoczął się okres okupacji. W wyniku tej agresji pod okupacją ZSRS znalazło się ponad 51% terenu Polski, które zamieszkiwało około 13 mln Polaków. Okres ten był czasem terroru, intensywnej komunistycznej propagandy, powszechnej sowietyzacji, eksperymentów społecznych oraz działań mających na celu zniszczenie świadectw istnienia państwa polskiego. Proces sowietyzacji, któremu poddano okupowane województwa wschodnie, polegał na ustanowieniu na ich terenie systemu administracji sowieckiej oraz przemodelowaniu przestrzeni publicznej i życia codziennego. Wszystkich, którzy opierali się zmianom albo w mniemaniu nowej władzy byli „wrogami” komunistycznego rządu, zabijano lub deportowano do prac przymusowych. 10 lutego 1940 r. rozpoczął się jeden z najbardziej tragicznych dni dla obywateli polskich w XX w. – na okupowanych przez Związek Sowiecki wschodnich województwach rozpoczęła się pierwsza z czterech fal deportacji w głąb ZSRS i Azji Środkowej. Dotknęła ona osadników wojskowych, cywilnych i leśników. W jej wyniku przesiedlono ponad 140 tys. osób. Grupa ta w szczególny sposób naraziła się Sowietom, bowiem były to zasłużone dla Rzeczypospolitej osoby, w tym uczestnicy wojny polsko- bolszewickiej, którzy „wiernie służyli” władzom II RP, „ugniatając przy tym miejscową ludność Ukraińską i Białoruską”. W tych osobach władza Związku Sowieckiego dostrzegała niebezpieczeństwo, ponieważ osadnicy i leśnicy, jako osoby doświadczone i wyszkolone, mogły czynnie stawić opór i walczyć z systemem komunistycznym.

 

Podstawą prawną tej deportacji były decyzje Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) oraz uchwały Rady Komisarzy Ludowych (RKL) ZSRS z grudnia 1939 r. i RKL Ukraińskiej i Białoruskiej SRS z końca grudnia 1939 r. Przyjęcie jednej uchwały decydowało o przesiedleniu setek tysięcy osób. Za organizację akcji deportacyjnych odpowiadali funkcjonariusze NKWD oraz komunistyczni i sowieccy aktywiści. Zdarzały się również przypadki wykorzystania miejscowych chłopów oraz wojsk straży granicznej. Warto podkreślić, że wszystkie deportacje miały charakter administracyjny, co w rezultacie czyniło z nich pozasądowe narzędzie represji.

 

Pierwszą deportację przeprowadzono wczesnym rankiem 10 lutego 1940 r. Polscy obywatele zapamiętali ją jako jedną z najcięższych i najbrutalniejszych. Warunki, w których transportowano zesłańców – bydlęce wagony, brak pożywienia, silny mróz oraz okrutne traktowanie przez konwojerów – przyczyniły się do dużej liczby zgonów, zwłaszcza wśród dzieci oraz osób najstarszych. Deportowanych kierowano do robót i miejsc, w których panowały nieludzkie warunki i nieprzyjazny klimat. W mniemaniu dygnitarzy sowieckich, na czele z Józefem Stalinem, katorżnicza praca w Gułagach i specposiołkach miała być doskonałym środkiem przeciwko „działalności antysowieckiej”.

 

Liczne choroby, wycieńczenie, głód, brutalne obchodzenie się z deportowanymi przez funkcjonariuszy NKWD przyczyniły się do wielu zgonów. Dopiero w 1942 r. pewnej liczbie zesłanych obywateli polskich udało się dołączyć do formującej się armii gen. Władysława Andresa i opuścić Związek Sowiecki. Większość osób musiała jednak poczekać do zakończenia II wojny światowej, przez co dopiero w 1946 r. mieli oni możliwość powrotu do ojczyzny.

Fot. Jeden z obozów Gułagu na Syberii, do którego deportowano polskich obywateli. Lata czterdzieste (Muzeum Okupacji Estonii w Tallinie)
#WojenneDeportacje
Cykl, w ramach którego opowiemy o ofiarach masowych relokacji w głąb ZSRS oraz o ich okolicznościach i przebiegu.