Wizualizacja dzieł Mariana Kołodzieja z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu
W najbliższy weekend 31 stycznia-2 lutego w godz. 18:00-21:00 z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, przypadającego 27 stycznia, na budynku Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odbędzie się wizualizacja dzieł Mariana Kołodzieja wraz z podkładem muzycznym.
Interpretacji dzieł Mariana Kołodzieja w formie animacji podjął się Krzysztof Głażewski. Kanwę muzyczną stanowić będzie ścieżka dźwiękowa do filmu Strefa interesów, którą skomponowała Mica Levi.
Reprodukcje cyfrowe fotografii pochodzą ze zbiorów Centrum Świętego Maksymiliana w Harmężach.
Marian Kołodziej (1921–2009) – artysta i scenograf, jeden z pierwszych więźniów Auschwitz-Birkenau o numerze obozowym 432. Przebywał, aż do końca wojny, kolejno w obozach koncentracyjnych: w Groß-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen. Po wyzwoleniu wrócił do Polski. Tworzył scenografię teatralną i filmową, przez lata był związany z gdańskim Teatrem Wybrzeże. Jego cykl rysunków „Klisze pamięci – labirynty” to przejmujący, osobisty zapis obozowego piekła. Prace artysty znajdują się obecnie w kościele Franciszkanów w Harmężach, a rysunek „Kolbe ratuje”, przedstawiający poświęcenie się za innego człowieka, eksponowany jest w sekcji wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, opisującej doświadczenie życia w obozach koncentracyjnych.
Słowa producentów wydarzenia:
Żadna publikacja, wystawa czy film nie oddadzą piekła, którym był system niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady. Pomimo starań, by stworzyć możliwie wierną opowieść o bezmiarze zbrodni i cierpienia, historycy i twórcy zawsze będą stali przed próbą opisu tego, co jest nieopisywalne. Świadomi tych ograniczeń, postanowiliśmy oddać głos dziełom jednego z więźniów obozów koncentracyjnych, gdańskiego scenografa i plastyka – Mariana Kołodzieja.
Projekcję zaplanowaliśmy na elewacji północnej Muzeum z kilku względów. Przede wszystkim, jest ona częściowo przysłonięta budynkiem administracyjnym, u jej podstawy znajduje się także tzw. fosa Muzeum. Dzięki temu widzowie będą mogli zapoznawać się z instalacją fragmentami, patrzeć na nią z różnych perspektyw, kontemplować na wiele sposobów. Dzieła Mariana Kołodzieja kryją w sobie tajemnicę, stąd też chcielibyśmy jak najlepiej oddać ducha cyklu „Klisze pamięci – labirynty”, znajdującego się w Harmęży.