"Wejście w historię" - Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznany Michałowi Cegielskiemu za udzielenie schronienia siostrom Spektor

"Wejście w historię" - Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznany Michałowi Cegielskiemu za udzielenie schronienia siostrom Spektor

21 marca na poziomie -1 Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku miała miejsce kolejna odsłona cyklu "Wejście w historię", podczas której zaprezentowano Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, przyznany Michałowi Cegielskiemu za udzielenie schronienia siostrom Spektor.

 

 

Do zebranych jako pierwszy zwrócił się gospodarz obiektu, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku – dr hab. Grzegorz Berendt:

Jeżeli na tysiące rodzin, które udzieliły pomocy przypadło tych sprawdzonych jak dotąd kilkaset ofiar śmiertelnych, to oznacza, że w wielu innych miejscach, czy to krewni czy sąsiedzi, choć wiedzieli że coś się dzieje, czego zakazuje niemieckie prawo okupacyjne, to tą swoją wiedzą nie podzielili się z Niemcami, czy też z ludźmi, którzy z nimi kolaborowali. To jest niezwykle budujące (...) Nie możemy jednak opierać się wyłącznie na świadectwach ocalonych. Musimy również pamiętać o tych naszych rodakach, krewniakach, sąsiadach, różnej narodowości, którzy też przenieśli pamięć o takich przypadkach, szczególnie doraźnej pomocy, bo tu już pojawia się liczba, która jest bez wątpienia większa niż te na ten moment 7200 przyznanych tytułów dla obywateli polskich.

 

Następnie głos zabrał Tomasz Cegielski – prawnuk uhonorowanego Medalem Michała Cegielskiego:

Kiedy 20 lat temu wybieraliśmy imię dla mojego syna Michała, między innymi argumentem było to, że z opowieści mojego taty wynikało, że pradziadek był osobą zaradną, wykształconą i odważną, potrafił m.in. popłynąć do Ameryki, wrócić i kupić gospodarstwo. Natomiast to co wypłynęło później, czyli ratowanie rodziny Spektor, było nam w ogóle nieznane. Teraz wiem, że pradziadek nie tylko był dobrym gospodarzem, dziadkiem, obywatelem, ale po prostu był dobrym człowiekiem. Jego miłość do życia zwyciężyła.