Uroczysty Apel Pamięci pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, upamiętniając tych, którzy nie złożyli broni po 1945 roku. Dla tysięcy żołnierzy wkroczenie wojsk sowieckich na teren Polski, czy też późniejsza kapitulacja Niemiec, nie zakończyły walki, często rozpoczętej jeszcze we wrześniu 1939 r. Nie zgodzili się oni na narzucony przez Związek Sowiecki komunistyczny rząd, a także na brutalnie wprowadzaną nową rzeczywistość.
Pierwszym punktem programu dzisiejszych uroczystych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych współorganizowanych przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, Instytut Pamięci Narodowej, Oddział w Gdańsku oraz Parafię pw. św. Brygidy w Gdańsku był uroczysty Apel Pamięci pod Pomnikiem Żołnierzy Wyklętych.
W uroczystości udział wzięli m. in. dr Karol Nawrocki, Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, prof. Mirosław Golon, Dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku, metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, p. Joanna i Andrzej Gwiazdowie, przedstawiciel Wojewody Pomorskiego Ireneusz Szweda, Poseł Michał Urbaniak, Poseł Kacper Płażyński. Uroczystość poprowadził Krzysztof Drażba, Naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku. Podczas uroczystości odczytano List Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, który zwrócił się do zebranych w następujący sposób:
Pamięć o bohaterach jest tym, co buduje tożsamość narodową i wzmacnia patriotyczne postawy społeczeństwa. 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, oddajemy należną cześć tym, którzy nie godząc się na kolejne zniewolenie naszej ojczyzny, z determinacją i oddaniem walczyli o Wolną Polskę. Walka Żołnierzy Wyklętych nie miała szansy na powodzenie, jednakże ich poświęcenie, mimo wieloletnich wysiłków komunistycznego reżimu, który starał się wymazać ich z kart historii i uczynić pospolitymi zbrodniarzami, nie zostało zapomniane. Naród Polski zawsze pamiętał, pamięta i będzie pamiętał o swoich bohaterach.
Następnie do zebranych zwrócił się prof. Mirosław Golon, Dyrektor Oddziału IPN w Gdańsku, który w swoim wystąpieniu przypominał sylwetki bohaterów tamtych czasów:
(…) Tutaj, na Pomorzu swoją powojenną, ostatnią walkę o wolność Ojczyzny prowadził mjr. Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, pośmiertnie pułkownik, odnaleziony dopiero po 65-latach. Przypomnijmy, że grobu płk. Łukasza Cieplińskiego szukamy nadal - tak wielkiego bohatera nadal nie pogrzebaliśmy. Dzisiaj, pierwszego marca, geneza tego święta, wywodzi się właśnie z tego, że czwarta, ostatnia komenda Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość z jego Prezesem, nie została pochowana.
Następnie uczestnicy apelu udali się na Cmentarz Garnizonowy w Gdańsku, który stał się symbolem zbrodni komunistycznej, by oddać hołd bohaterom przy grobach zamordowanych żołnierzy 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, ppor. Danuty Siedzikówny „Inki” i ppłk. Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.
Kolejnym punktem programu uroczystych obchodów była msza święta w Bazylice pw. Św Brygidy podczas, której kazanie wygłosił metropolita gdański arcybiskup, Sławoj Leszek Głódź.