#PoznajWystawęGłówną – 22 września 1939 r. – początek okupacji sowieckiej Lwowa
81 lat temu od godzin południowych do Lwowa zaczęły. wchodzić wojska 6 Armii ZSRS. Rozpoczęła się okupacja sowiecka trwająca z przerwami przez dziesięciolecia, która dla Polski oznaczała całkowitą i trwałą utratę ważnego ośrodka nauki i kultury. Z wydarzeniami tego czasu związana jest historia polskiej flagi ukrytej przed zniszczeniem w składzie węgla w jednym z lwowskich domów, a dziś prezentowanej na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Lwów wraz z województwem lwowskim odgrywał istotną rolę w działaniach bojowych kampanii polskiej 1939 r. Był to teren o znaczeniu strategicznym, gdyż to tu przecinały się ważne dla zaopatrzenia polskich wojsk linie kolejowe. Niemieckie uderzenie na Polskę 1 września 1939 r., szybkie tempo poruszania się wojsk nieprzyjaciela i dotkliwe bombardowania miasta przez samoloty Luftwaffe spowodowały, że już pod koniec pierwszego tygodnia września rozpoczęto organizowanie obrony Lwowa. Wojska niemieckie dotarły w okolicę miasta 12 września. Rozpoczęły się działania obronne trwające przez następne dziesięć dni. Do oblegających Lwów Niemców dołączyli po 17 września także Sowieci. Jedne i drugie wojska chciały zająć miasto, dochodziło nawet do lokalnych potyczek między obiema stronami. Dopiero rozkaz niemieckiego dowództwa wstrzymał planowany na 21 września zmasowany atak na miasto.
Rozmowy o zajęciu Lwowa kontynuowała z Polakami strona sowiecka. Mimo ścierających się w polskim dowództwie poglądów czy poddać miasto, czy kontynuować obronę, gen. Langner w oparciu o ocenę sytuacji i możliwe straty w ludności cywilnej zadecydował o kapitulacji.
Około południa 22 września 1939 r. wojska Armii Czerwonej zaczęły wkraczać do Lwowa. Niestety Sowieci nie dotrzymali ustalonych warunków kapitulacji i oficerów, którzy złożyli broń, wywieziono w głąb ZSRS. Łącznie do niewoli sowieckiej dostało się ponad 15 tys. żołnierzy, w tym około 1500 oficerów. Większość z nich zginęła wiosną 1940 r. w miejscach kaźni wymordowana przez NKWD.
Z wydarzeniami jesieni 1939 r. we Lwowie wiąże się historia prezentowanej na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku polskiej flagi. Nowe władze oczekiwały od mieszkańców przystrojenia ulic sowieckimi proporcami. W przypadku ich braku polecano rozdzierać polskie flagi i wywieszać ich czerwoną część.
Członkowie zamieszkującej Lwów rodziny Gruszkowskich, aby uniknąć zniszczenia swojej flagi, ukryli ją w domowym składzie węgla, w którym bezpiecznie przeleżała całą wojnę. Kiedy Gruszkowscy opuszczali po wojnie odebrane Polsce tereny na wschodzie, zabrali flagę ze sobą do Gdańska, gdzie ostatecznie osiedli. Na pamiątkę opisanych wydarzeń przez lata nie zdecydowali się na usunięcie z niej zabrudzeń po węglu.