Piękne kwiaty zakwitły na Westerplatte
Lilie złotogłów (Lilium martagon), jedne z najpiękniejszych kwiatów polskiej flory, zakwitły na Westerplatte! Na wstępie musimy zaznaczyć, że jest to roślina ściśle chroniona i zakazane jest zarówno zrywanie jej kwiatów jak i wykopywanie cebul.
Gatunek występuje prawie w całej Europie oraz w umiarkowanej strefie Azji. W Polsce osiąga północny kres swojego zasięgu. U nas jest rozpowszechniony w Sudetach i Karpatach, od piętra pogórza po piętro kosodrzewiny, występuje też na niżu (z wyjątkiem zachodniej i północno zachodniej części kraju).
Obecnie populacje lilii złotogłów są już małe, złożone z kilku do kilkunastu osobników, występujących zwykle w dużym rozproszeniu. Na Westerplatte rośnie na trzech stanowiskach.
Lilia złotogłów, fot. Domena Publiczna, Wikipedia
Jej nazwa gatunkowa wywodzi się od koloru cebuli, złożonej z dachówkowato ułożonych złocistych łusek. W XVI wieku używana była przez alchemików, którzy używali jej cebul do przemiany różnych metali w złoto.
Zgodnie ze starymi wierzeniami lilia złotogłów była rośliną magiczną. Miała moc otwierania wszystkich zamków, była używana jako ochrona przed demonami. Znajdowała zastosowanie do wyrobu napojów miłosnych. Przez górali nazywana lelują. Jej motyw jest często wykorzystywany w sztuce podhalańskiej.
Roślina dorasta do 1,5 m wysokości. Duże kwiaty o średnicy do 5 cm, bladoróżowoczerwone, ciemniej nakrapiane, o silnym zapachu, zwieszający się, szczytowy, groniasty kwiatostan.
Pachną znacznie silniej wieczorem i nocą, wabiąc latające wtedy nocne motyle z rodzaju Sphinx. Zapylane są też przez fruczaka gołąbka, ale również ćmę aktywną w ciągu dnia, nazywaną polskim kolibrem.