„Ostatni korespondent. Oblężenie Warszawy” pokaz filmu i spotkanie z twórcami
4 września br. w Muzeum odbył się pokaz filmu dokumentalnego „Ostatni korespondent. Oblężenie Warszawy”. Po projekcji, licznie zebrani widzowie mieli możliwość spotkania i rozmowy z gościem specjalnym Samem Bryanem, synem Juliena Bryana, autora archiwalnych zdjęć z oblężenia Warszawy we wrześniu 1939 roku oraz Eugeniuszem Starkym, reżyserem filmu. Film dokumentalny w reżyserii Eugeniusza Starky'ego za pomocą archiwalnych zdjęć autorstwa Juliena Bryana przedstawia pierwsze dni walki w oblężonej Warszawie.
Zebranych licznie gości powitał dr Tomasz Szturo, Zastępca Dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku:
- Ogromnie się cieszę, że tak licznie zgromadziliście się Państwo pomimo tak bogatego harmonogramu rocznicowego. Zgromadził nas tu jeden z najbardziej bezprecedensowych i wstrząsających filmów dokumentalnych o II wojnie światowej – film "Ostatni korespondent. Oblężenie Warszawy”. Film o bestialskim ataku i heroicznej obronie Warszawy, udokumentowanym przez znakomitego Juliena Bryana – wyjątkowego reżysera o niezwykłym kunszcie artystycznym, ale i człowieka niezwykłej odwagi i prawości. Z wielką radością witamy syna Juliena Bryana. Spotkaliśmy się tu, żeby obejrzeć wstrząsający, poruszający dokument w reżyserii Eugeniusza Starky’ego, powstały na bazie i dedykowany dorobkowi dokumentacyjnemu Juliena Bryana.
Po projekcji odbyła się rozmowa z udziałem licznie zebranych gości. Następnie Sam Bryan, syn Juliena Bryana został oprowadzony po wystawie głównej, którą zwiedził z wielkim zainteresowaniem.
Amerykański korespondent w oblężonej Warszawie
Julien Bryan, amerykański dokumentalista, 1 września 1939 r. znajdował się w pociągu relacji Bukareszt-Warszawa. Po przekroczeniu granicy jego pociąg został zbombardowany. Wybuchła wojna. Po wielodniowej dramatycznej podróży znalazł się w Warszawie. Tutaj został aresztowany i posądzony o szpiegostwo. Prezydent Stefan Starzyńskiego dał mu list polecający oraz samochód i eskortę. To umożliwiło mu dokumentowanie tamtych dni.
Julien Bryan nie interesował się zdjęciami z pola walki. Starał się pokazać losy prawdziwych ofiar wojny - ludności cywilnej. Trafił w sam środek nowego typu wojny toczonej za pomocą zmasowanych ataków lotniczych. Niemcy bombardowali miasta, drogi przepełnione uchodźcami, węzły kolejowe. Nawet kobiety kopiące kartofle stały się „obiektem militarnym” dla niemieckich lotników. Z ogromną dokładnością i jednocześnie wielką odwagą osobistą, Julien Bryan opisywał i fotografował każdy szczegół z oblężenia Warszawy. Budowanie barykad, bombardowane szpitale i kościoły, uciekinierów, którzy stracili dach nad głową.
Przez radio Bryan informował świat o tragedii Warszawy. Zaapelował do prezydenta Roosevelta o pomoc. Zyskał tym sobie ogromną wdzięczność Warszawiaków. Jego obecność była dla wielu z nich nadzieją, że świat się dowie o tragedii miasta i kraju, opuszczonego przez aliantów.
Zaraz po powrocie do Stanów zdjęcia i artykuły Bryana zamieściły największe ówczesne tygodniki. Zdjęcie dziewczynki płaczącej nad zabitą siostrą obiegło cały świat i stało się symbolem okrucieństwa Niemców. Bryan zrealizował pierwszą kronikę filmową drugiej wojny. Obejrzało ją niemal 300 milionów ludzi na całym świecie. Kronika ta proroczo pokazała to, co wkrótce miało spotkać inne miasta europejskie.