Militaria

Dużą część zbiorów Muzeum II Wojny Światowej stanowią militaria, elementy wyposażenia i umundurowania żołnierzy walczących na różnych frontach, a nawet pojazdy bojowe.

 

Hełm z Powstania Warszawskiego z widocznym namalowanym odręcznie wokół paskiem biało – czerwonym i białym orłem na jego przedzie.
Czołg Sherman w trakcie renowacji. Wrzesień 2011 r.
Brytyjski granatnik przeciwpancerny PIAT Mk I. Fot. J. Balk
Niemiecki pistolet samopwtarzalny Parabellum wz. 08 (P08), kaliber 9 mm, wyprodukowany w 1936 r. Fot. Dominik Jagodziński
Czołg Sherman Firefly pozyskany dzięki współpracy z Królewskim Muzeum Sił Zbrojnych i Historii Wojskowości w Brukseli.
Sztylet bojowy Fairbairn&Sykes, używany m.in. przez brytyjskich komandosów Fot. Jacek Balk
Dziennik działań bojowych kompanii sztabowej 16 Brygady Pancernej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Fot. J. Balk
Brytyjski ręczny karabin maszynowy Mk II Bren. Fot. J. Balk
Karbin powtarzalny Mosin wz. 91/30 - wyposażenie szeregowego piechoty armii radzieckiej, według wzoru używanego we wrześniu 1939 r. Fot. Dominik Jagodziński
Fiński nóż myśliwski. Na głowni widoczny napis "Kietsinki 1941" oraz wizerunek zachodzącego słońca. Napis został wykonany przez fińskiego żołnierza na pamiątkę walk w rejonie miejscowości Kietsinki w czasie tzw. wojny kontynuacyjnej (wojny radziecko-fińskiej prowadzonej w latach 1941-1944, będącej następstwem wojny zimowej). Fot. J. Balk
Ciężki karabin maszynowy Maxim wz. 1910. Fot. J. Balk
Zestaw toaletowy żołnierza amerykańskiego, składający się m.in. z maszynki do golenia, buteleczki talku, szczoteczki, grzebienia, lusterka oraz wazeliny w sztyfcie. Fot. J. Balk
Dziennik działań bojowych kompanii sztabowej 16 Brygady Pancernej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Fot. J. Balk
Karabin przeciwpancerny wz. 1935 (Ur) Karabin przeciwpancerny produkcji polskiej zaprojektowany w 1935 r. przez inż. Józefa Maroszka. Karabin miał wzmocnić obronę przeciwczołgową Wojska Polskiego. W czasie kampanii wrześniowej broń okazała się niezwykle skuteczna, z odległości mniejszej niż 100 metrów możliwe było przebicie pancerza każdego czołgu niemieckiego z tego okresu. Fot. Dominik Jagodziński