Cykl #PoznajZbioryMIIWŚ - Książka kucharska „Co dzisiaj jeść i jak gotować”

Cykl #PoznajZbioryMIIWŚ - Książka kucharska „Co dzisiaj jeść i jak gotować”

W dzisiejszej odsłonie cyklu #PoznajZbioryMIIWŚ prezentujemy książkę kucharską M. Halskiej (jest to pseudonim zbiorowy – autorkami są Jadwiga Wawrzyńska-Pągowska i Halina Żółtowska) „Co dzisiaj jeść i jak gotować” z 1941 r.

 

Publikacja była nie tylko zbiorem przepisów na potrawy, ale także poradnikiem dla gospodyń, pełnym wskazówek dotyczących niedrogiego sposobu przygotowywania posiłków z możliwych do zdobycia produktów i ich surogatów, dostępnych w czasie okupacji niemieckiej (tzw. erzaców). Tego rodzaju poradniki w obliczu trudności aprowizacyjnych cieszyły się dużą popularnością; były odpowiedzią na pogorszenie warunków żywieniowych.

 

Ze wstępu:

Niniejsza książka nie jest książką kucharską w dawnym tego słowa znaczeniu, to znaczy nie zawiera spisu potraw i sposobu ich przyrządzania w ten sposób, aby gwarantowały one wykwintny smak, zadawalały wyszukany gust i zmysł estetyczny w podaniu. Nam zależy na spisie potraw, które zapewniałyby oszczędność […].

 

Poniżej przestawiamy kilka przepisów z prezentowanej publikacji:

 

Sos rzeżuchowy.
2 żółtka z ugotowanych jajek utrzeć na talerzu, dodać oliwy, soi lub oleju, soku z cytryny, białko na twardo posiekane i pokrajaną drobno rzeżuchę, trochę cukru i soli.

 

Żur. Kiszenie.
2–3 łyżki czubate żytniej lub razowej mąki, skórkę chleba, ząbek czosnku zalać przegotowaną letnią wodą i trzymać w ciepłym miejscu, póki należycie nie skwaśnieje. Jeżeli się ukaże pleśń, należy ją zdjąć. Zamiast mąki i wody można zużyć kluszczankę.

 

Kartoflanka zalana żurem.
Ugotować kartoflankę z bobkowym listkiem i 2 ziarnkami pieprzu. Następnie zamieszać zakwaszony żurek i wlać do kartoflanki do smaku. Jeżeli kto woli mniej gęstą zupę, nie należy żurku mieszać, tylko zlać przez sito z wierzchu”.

 

 

 

Grafika: Zbiory MIIWŚ

#PoznajZbioryMIIWS
To akcja, w ramach której prezentujemy eksponaty pochodzące z kolekcji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Niektórych z nich nie można na co dzień znaleźć w przestrzeniach wystawienniczych.