Cykl historyczny #ArmiaKrajowaM2WŚ #BohaterowieAK - Roman Medwicz „Morski”
W cyklu #BohaterowieAK tym razem przedstawiamy sylwetkę oficera ZWZ i AK walczącego z niemieckim okupantem w Krakowie i w Gorcach – Romana Medwicza „Morskiego”.
Roman Medwicz „Morski” urodził się w 1914 r. w Krakowie. Był absolwentem Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i aktywnym członkiem akademickiego oddziału Związku Strzeleckiego. Ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Jako podporucznik rezerwy 5. Pułku Strzelców Konnych brał udział w kampanii polskiej 1939 r. W ostatnich dniach września wrócił do rodzinnego miasta. Porażka nie zniechęciła go do dalszej walki – rozumiał, że wojna się dopiero zaczęła. Podjął poszukiwania możliwości działania w strukturach konspiracyjnych. 16 listopada 1939 r. został zaprzysiężony na żołnierza Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) i wyznaczony na dowódcę pododcinka nr 3 w strukturach tej organizacji w Krakowie. Przyjął pseudonim „Morski”. Zajmował się werbunkiem nowych członków ZWZ, ich szkoleniem, a także organizacją wywiadu i kontrwywiadu na wyznaczonym odcinku. Dzięki staraniom Medwicza pododcinek nr 3 skupił w połowie 1941 r. ponad 180 zaprzysiężonych oficerów, podoficerów i żołnierzy. Funkcję pełnił do 8 sierpnia 1941 r. – wówczas opuścił Kraków i udał się do Rabki po zdekonspirowaniu części struktur ZWZ w Krakowie i nieudanej próbie aresztowania go przez Gestapo. Od września 1941 r. do końca lipca 1944 r. pełnił obowiązki „oficera do zleceń” dowódcy placówki ZWZ/Armii Krajowej (AK) w Rabce. W tym czasie odbył m.in. kilka wojskowych szkoleń specjalistycznych.
Od sierpnia 1944 r. był zastępcą dowódcy oddziału partyzanckiego „Luboń” wchodzącego w skład 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Zgrupowanie wzięło nazwę od opanowanego strategicznego wzgórza nad Rabką, pozwalającego kontrolować okolicę i drogę do Zakopanego. W oddziale dowodził patrolem szturmowym. W czasie przygotowań do akcji „Burza” „Luboń” przeprowadził kilkadziesiąt działań dywersyjnych przeciwko okupantowi niemieckiemu. Brawurowe akcje bojowe skupiały się na pozyskiwaniu broni od rozbrajanych żołnierzy niemieckich. Najsłynniejsza z nich to zdobycie dużej ilości uzbrojenia z sanatorium dla niemieckich lotników w Rabce.
„Luboń” zasłynął również z ataków na wrogie kolumny transportowe, magazyny broni i inne placówki okupanta. Dochodziło do licznych starć z oddziałami Wehrmachtu, SS i innych jednostek niemieckich. Działalność oddziału Medwicza spowodowała, że Niemcy zlokalizowali schronisko na Luboniu jako potencjalną bazę wypadową „polskich bandytów”. Jesienią 1944 r. podjęli nieudaną próbę likwidacji partyzanckiej bazy. W listopadzie 1944 r. „Morskiego” awansowano na stopień porucznika. Został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy i Krzyżem Walecznych.
Na rozkaz dowódcy Grupy Operacyjnej AK „Śląsk Cieszyński” został wraz z pułkiem zdemobilizowany 20 stycznia 1945 r. W tym samym roku w wyniku donosu agenta Służby Bezpieczeństwa spędził kilka miesięcy w więzieniu UB. Po wojnie pracował jako adwokat. Zmarł w 2002 r.
W zbiorach Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku znajduje się unikatowy album ze zdjęciami 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Zawiera on liczne fotografie partyzantów z oddziału „Luboń”, w tym por. Romana Medwicza „Morskiego”.