Cykl historyczny #ArmiaKrajowaM2WŚ #AkcjaBurza - Powojenne losy wileńskich akowców

Cykl historyczny #ArmiaKrajowaM2WŚ #AkcjaBurza - Powojenne losy wileńskich akowców

Latem 1944 r. w ramach operacji „Ostra Brama” Armia Krajowa wyzwoliła Wilno z niemieckich rąk przy wsparciu Armii Czerwonej. Mimo wspólnej walki sowieckie dowództwo nakazało polskim jednostkom opuścić miasto. Część żołnierzy trafiła później do łagrów. Wielu z nich nigdy nie wróciło do ojczyzny.

 

Po ustaniu walk o Wilno akowcy opuścili miasto, a dowódca Wileńskiego Okręgu AK ppłk Aleksander Krzyżanowski „Wilk” wraz z innymi oficerami został zaproszony na rozmowy do gen. Iwana Czerniachowskiego, dowódcy 3. Frontu Białoruskiego. Miały one dotyczyć uformowania przy Armii Czerwonej oddziałów Wojska Polskiego podlegających rządowi RP na uchodźstwie. Spotkanie okazało się sowiecką prowokacją. Polska delegacja została aresztowana; rozpoczęto również obławę na innych żołnierzy AK. Części z nich, rozlokowanych po opuszczeniu Wilna wokół Puszczy Rudnickiej, udało się wydostać z sowieckiego okrążenia. Jednak kilka tysięcy akowców wpadło w ręce NKWD. Otrzymali oni propozycję wstąpienia do całkowicie podporządkowanej Sowietom armii Berlinga. Większość zatrzymanych zdecydowanie sprzeciwiła się próbom werbunku. W związku z tym zostali  przewiezieni do obozów jenieckich NKWD pod Riazaniem oraz do innych miejsc odosobnienia, rozsianych po całym terytorium ZSRS. Część akowców wcielono do sowieckiego zapasowego pułku piechoty w Kałudze, który zajmował się wyrębem lasów. Większość uwięzionych w obozach powróciła do Polski dopiero pod koniec lat czterdziestych, już po zakończeniu II wojny światowej. Wielu żołnierzy nigdy nie zdołało opuścić „nieludzkiej ziemi” Związku Sowieckiego, kończąc swoje życie w niewoli.

Na wystawie głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku znajdują się unikatowe eksponaty związane z losami żołnierzy AK uwięzionych w ZSRS po akcji „Burza”. Jednym z najcenniejszych obiektów muzealnych jest list nadany 18 maja 1945 r. z łagru Rieszoty w Kraju Krasnojarskim przez Jana Zdanowicza do Kunegundy Malewskiej: „Kochana Kundziu. W pierwszych słowach mojego listu pozdrawiam Cię i powiadamiam Cię, że jestem żyw i zdrów […]. Napisz, co słychać u Ciebie? […] Szukajcie mnie, gdzie polarna jest noc”. Jan zamieszkiwał w czasach wojny w tej samej wsi, co zaprzyjaźniona z nim Kunegunda. Jak większość młodych ludzi na wschodnich rubieżach II RP był związany z partyzantką AK. Po ponownym zajęciu terenów Polski przez Armię Czerwoną został zatrzymany i wywieziony do łagrów. Po wojnie młodzi ludzie już nigdy się nie spotkali, a los Jana pozostawał dla Kunegundy nieznany.

Innym cennym artefaktem jest prezentowana na wystawie głównej grawerowana papierośnica z aluminium wykonana w niewoli przez nieznanego żołnierza AK na pamiątkę zesłania z Wilna do Astrachania w 1945 r. Wykonane detale te pokazują, że akowcy pomimo niezwykle trudnej sytuacji próbowali ułożyć sobie życie i nie tracić hartu ducha.