Bezcenne świadectwa z czasów wojny trafiły do Muzeum II Wojny Światowej  w Gdańsku

Bezcenne świadectwa z czasów wojny trafiły do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Strażak Zbigniew Leszek Grzywaczewski fotografował walczące getto warszawskie. Jego dzienniki, wspomnienia, fotografie i rzeczy osobiste trafiły właśnie do zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. 


W 2023 r. muzealników i historyków na całym świecie zelektryzowała wieść o tym, że odnaleziono negatywy z 48 ujęciami okupowanej przez Niemców Warszawy, a aż 33 spośród nich pokazuje getto podczas powstania w kwietniu i maju 1943 r. 12 ujęć znanych było dotychczas z odbitek przechowywanych w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie i w Żydowskim Instytucie Historycznym. Wiadomy był autor zdjęć – polski strażak, Zbigniew Leszek Grzywaczewski. Tajemnicą pozostawały jednak zarówno okoliczności ich wykonania, jak i chronologia powstawania fotografii. 


Do wyjaśnienia obu niewiadomych przyczynił się syn Zbigniewa Leszka – Maciej Grzywaczewski – znany gdańszczanin, działacz opozycji demokratycznej w PRL-u, później związany z telewizją i produkcją filmową. O wspomnianych zdjęciach, znajdujących się w Muzeum Holokaustu, dowiedział się od swojej córki. Przez parę tygodni przeglądał pamiątki po swoim ojcu, aż w grudniu 2022 r. dokonał odkrycia. Wśród innych osobistych przedmiotów odnalazł negatywy sprzed niemal 80 lat. 


Leszek – tego imienia używał najchętniej – Grzywaczewski w czasie powstania 1943 r. był członkiem Warszawskiej Straży Ogniowej. Niemcy kazali strażakom pilnować, by ogień nie rozprzestrzenił się poza mury „dzielnicy zamkniętej”, jak nazywano getto, i nie przenosił się na domy po stronie aryjskiej. Negatywy dokumentujące te wydarzenia w 2023 r. zostały przekazane do Muzeum Polin. Nie były one jednak jedynymi wartościowymi rzeczami przechowywanymi przez lata w mieszkaniu Grzywaczewskich przy ulicy Partyzantów w Gdańsku. 


Najcenniejsze pamiątki zostały właśnie zdeponowane przez Macieja Grzywaczewskiego w Muzeum II Wojny Światowej. Są to:
•    osiem brulionów z dziennikiem prowadzonym od 1938 do 1948 r. – zapis radości i trosk ucznia warszawskiego gimnazjum im. Stefana Batorego w cieniu nadchodzącej wojny, a potem przenikliwa relacja z codziennego życia w realiach okupowanej przez Niemców Warszawy. Ostatnie bruliony dotyczą czasów powojennych. W 1948 r. zostały ukryte pod podłogą mieszkania w Gdańsku i leżały tam przez długi czas (przetrwały nawet rewizje SB w latach 80. XX w.);
•    wspomnienia (maszynopis) dotyczące m.in. powstania w getcie warszawskim i powstania warszawskiego (Leszek został wówczas  trzykrotnie ranny);
•    hełm strażacki sygnowany znakiem huty Ludwików – osobiste wyposażenie Leszka Grzywaczewskiego z czasów wojny;
•    kilkadziesiąt zdjęć z okresu przedwojennego i wojennego, w tym m.in. fotografia z pielgrzymki maturzystów w 1938 r. do Częstochowy.  Oprócz Leszka zauważamy na niej Macieja Aleksego Dawidowskiego, Jana Bytnara i Tadeusza Zawadzkiego (późniejszego „Zośkę”) – bohaterów „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Według przekazu rodzinnego ma na niej znajdować się również Krzysztof Kamil Baczyński (zachęcamy do poszukiwań tej postaci na załączonej fotografii);
•    negatyw z ujęciami okupowanej Warszawy; 
•    negatyw z ujęciami płonącego getta;
•    drobiazgi z różnych okresów: papierośnica (podarunek ofiarowany przez Leszka ojcu w 1938 r.), latarka, busola (od czasów młodzieńczych pasją Leszka było żeglarstwo).

- Dziękujemy panu Maciejowi Grzywaczewskiemu za zaufanie. Zabieramy się za opracowanie zdeponowanych materiałów. Najpierw muszą one jednak przejść konserwację – mówi dr Janusz Marszalec, zastępca dyrektora ds. badań i rozwoju, który spotkał się z darczyńcą.

Na zdjęciu: przedmaturalna wycieczka klas II licealnych do Częstochowy, maj 1939 roku (zbiory MIIWŚ w Gdańsku).


Rodzinna historia
Według Macieja Grzywaczewskiego swego rodzaju klamrą spinającą historie związane z przekazanymi pamiątkami są dzienniki jego ojca:  

- Z jednej strony opisuje w nich swoje indywidualne, osobiste świadectwa tego co się działo, sprawy rodzinne, z drugiej - nie opisuje w ogóle, że był aktywnym działaczem konspiracji. Nie opisuje też, że on i cała rodzina pomagała ukrywać Żydów w czasie wojny. W pełni świadomie o pewnych rzeczach nie pisał. Wydaje się, że to jest tak ciekawe świadectwo: bycie uczestnikiem całej wojny.

Po wojnie Leszek Grzywaczewski związał swoje życie z Gdańskiem. Dlatego – jak podkreśla darczyńca – Muzeum II Wojny Światowej wydawało się najwłaściwszym miejscem, by przekazać pamiątki w depozyt. 

 



Zbigniew Leszek Grzywaczewski urodził się 19 lipca 1920 roku w Warszawie. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Batorego, gdzie do klasy chodził m.in. wraz z Janem Bytnarem i Maciejem Dawidowskim. Zdał maturę w 1939 r. Od 1941 r. pracował w Warszawskiej Straży Ogniowej. Jego pasją była fotografia. Przez cały okres okupacji robił zdjęcia, również w trakcie powstania w getcie warszawskim. Był także Żołnierzem Armii Krajowej. Uczestniczył w powstaniu warszawskim, podczas którego został ranny w nogę.

Po zakończeniu wojny pracował w Straży Pożarnej w Katowicach. Następnie ukończył Wydział Budownictwa Okrętowego na Politechnice Gdańskiej. Pracował w Polskim Rejestrze Statków i w Instytucie Morskim. Redagował czasopismo „Budownictwo Okrętowe”. Był członkiem Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Morskiego. Autor publikacji, m.in.: „Ilustrowanej Encyklopedii Okręty i Żegluga”, „Walki z pożarami na statkach”, „Wspomnień Strażaków uczestników Powstania Warszawskiego” oraz „Żeglarz, Człowiek Morza”.

Ożenił się z Marią Magdaleną Paprocką (1923-2003). Mieli dwoje dzieci: córkę Dorotę (ur. 1953) oraz syna Macieja (ur. 1954).
Zmarł w Gdańsku 28 sierpnia 1992 r.

Maciej Grzywaczewski urodził się 17 listopada 1954 r. w Gdańsku. Jest synem Marii i Zbigniewa Grzywaczewskich. W latach 70. XX w. był działaczem opozycji demokratycznej, w tym współzałożycielem Nurtu Niepodległościowego, Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela, Ruchu Młodej Polski. Jest współautorem tablic z 21 postulatami strajkujących robotników z 1980 r. Producent programów telewizyjnych i filmów. W latach 1988-2004 był dyrektorem Agencji Filmowej Profilm, a następnie w latach 2004-2006 dyrektorem TVP1. Pełnił także funkcję wiceprezesa zarządu medialnej spółki giełdowej – ATM Grupa SA. Fundator Fundacji im. Arama Rybickiego oraz Fundacji Video Studio Gdańsk. W latach 2000-2022 zasiadał w zarządzie Fundacji Centrum Solidarności.

Biogramy za Gdansk.pl i Muzeum Polin