24 lutego - 69. rocznica śmierci gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”
24 lutego 1953 r., po sfingowanym procesie i licznych torturach ze strony funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, w warszawskim więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na gen. Auguście Emilu Fieldorfie. Ta zbrodnia sądowa sprzed 69 lat pozostaje nierozliczona – jej sprawcy nie zostali ukarani. Nie odnaleziono też miejsca pochówku ciała „Nila”.
Całe życie gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” było zdeterminowane dążeniem do jednego celu – zapewnienia pełnej niepodległości Rzeczpospolitej Polskiej. Podczas I wojny światowej jako ochotnik walczył w Legionach Polskich, a wraz z odzyskaniem niepodległości wstąpił w szeregi odrodzonego Wojska Polskiego. Był uczestnikiem wojny polsko-bolszewickiej. Gdy wybuchła II wojny światowa, początkowo dowodził 51. Pułkiem Strzelców Kresowych w Brzeżanach. Następnie, wybierając drogę przez Węgry, dotarł do Francji, gdzie uzyskał awans na stopień pułkownika. Po klęsce Francuzów udał się do Wielkiej Brytanii; tam został mianowany emisariuszem rządu RP na uchodźstwie. Od tego czasu rozpoczęła się działalność konspiracyjna generała, który 6 września 1940 r. wrócił do okupowanej Polski.
Początki działań konspiracyjnych Fieldorfa to aktywność w szeregach Związku Walki Zbrojnej. Od końca 1942 r. do marca 1944 r. był dowódcą Kedywu KG AK; z tego okresu pochodzi jego konspiracyjny pseudonim „Nil”. Pod jego komendą przeprowadzono kilkaset udanych akcji sabotażowych i dywersyjnych. Oprócz ataków na obiekty infrastruktury, takie jak niemieckie magazyny wojskowe, mosty czy tory kolejowe, egzekutorzy Kedywu wykonali ponad 2 tys. wyroków śmierci na Niemcach i kolaborantach Gestapo. Wobec rychłego przesunięcia frontu wschodniego na zachód, przybycia na ziemie polskie oddziałów Armii Czerwonej i zagrożenia ponowną sowiecką okupacją, w I połowie 1944 r. w strukturach AK utworzono silnie zakonspirowaną organizację „Niepodległość” (kryptonim „NIE”). Celem grupy, którą tworzył gen. Fieldorf, miała być walka o zachowanie niezawisłości Polski. Organizacja miała przejąć zadania rozwiązanej 19 stycznia 1945 r. Armii Krajowej.
Generał Fieldorf wpadł z ręce sowieckich oprawców z NKWD 7 marca 1945 r. w Milanówku, kiedy został przypadkowo aresztowany. Nie rozpoznano go, gdyż posługiwał się fałszywym nazwiskiem Walenty Gdanicki. Zatrzymanie oznaczało jednak aresztowanie i zsyłkę do obozów pracy na Uralu. Do Polski wrócił w 1947 r., zamieszkał na Podlasiu, a docelowo zamierzał osiąść w Łodzi. Najprawdopodobniej nie chciał już prowadzić działalności konspiracyjnej, co mogą potwierdzać jego późniejsze działania. Zawierzywszy ustawie o amnestii z 1947 r., dobrowolnie ujawnił się w lutym 1948 r., zgłaszając się do łódzkiej WKU. Tam został już zarejestrowany jako generał, choć nadal pod nieprawdziwym imieniem i nazwiskiem. Gdy późną jesienią 1950 r. ponownie stawił się w komendzie uzupełnień, w celu uregulowania formalności i udokumentowania służby wojskowej, został aresztowany przez funkcjonariuszy UB. Generała przewieziono do więzienia mokotowskiego przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie, gdzie spędził już resztę życia. Wiadomo, że funkcjonariusze usiłowali zmusić go do współpracy z aparatem bezpieczeństwa, lecz „Nil” był niewzruszony. Najprawdopodobniej to stało się bezpośrednią przyczyną wydania wyroku śmierci.
Śledztwo przeciwko gen. Fieldorfowi wszczęto 20 grudnia 1950 r. Trwało ono do końca lipca 1951 r. W tym czasie „Nil” był m.in. głodzony i torturowany. Sfingowany proces generała przed Sądem Wojewódzkim w Warszawie ruszył 16 kwietnia 1952 r. Akt oskarżenia obejmował wiele zarzutów, w tym m.in. zwalczanie sowieckiej partyzantki czy „obywateli narodowości żydowskiej”. Sędzia Maria Gurowska skazała gen. Fieldorfa na karę śmierci przez powieszenie. Sąd wojewódzki nie skorzystał z prawa łaski, a w uzasadnieniu podano, że „[…] skazany wykazał wielkie natężenie woli przestępczej”. Wyrok został zatwierdzony na mocy decyzji Sądu Najwyższego z 20 października 1952 r. Rada Państwa również nie zamierzała ułaskawiać „Nila”. Ostatecznie 24 lutego 1953 r. został on zamordowany w majestacie ówczesnego prawa, w mokotowskim więzieniu. Dotąd nie udało się jednoznacznie ustalić miejsca spoczynku doczesnych szczątków gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”. Wiele wskazuje na to, że pochowano go na terenie Wojskowych Powązek w Warszawie, gdzie znajduje się jego symboliczny grób.
Generał August Emil Fieldorf „Nil” został zrehabilitowany dopiero 36 lat po śmierci, w 1989 r. W 1992 r. wszczęto śledztwo przeciwko sprawcom mordu sądowego na gen. Fieldorfie. Akty oskarżenia udało się sformułować jedynie w przypadku sędzi Marii Gurowskiej, która wydała wyrok śmierci, i prokurator Helenie Wolińskiej. Gurowska nie doczekała wyroku, ponieważ zmarła w 1998 r. Z kolei za Wolińską, która była już obywatelką Wielkiej Brytanii, wystawiono europejski nakaz aresztowania. Brytyjczycy jednak odmówili Polakom ekstradycji byłej prokurator. W 2008 r. prezydent RP Lech Kaczyński uhonorował gen. „Nila” Orderem Orła Białego – najwyższym i najstarszym polskim odznaczeniem.