Cykl #ZielnikWesterplatte - Rumian, mak i chaber

Cykl #ZielnikWesterplatte - Rumian, mak i chaber

Wielka trójka polskich pól i łąk. W czerwcowej odsłonie cyklu #ZielnikWesterplatte opowiemy o aż trzech roślinach, które na pewno każdy z nas dobrze zna. A przynajmniej widział choć raz wpisane w sielski, wiejski krajobraz! Na #Westerplatte porastają kopiec pomnika, tworząc barwną łąkę. Rumian, mak i chaber zachwycają nie tylko wyrazistymi kolorami, ale też mnóstwem właściwości.

 

Rumian (Anthemis L.) obejmuje aż około 160 gatunków, z czego zaledwie kilka rośnie w Polsce. Wygląd łudząco podobny do rumianku powoduje, że często jest z nim mylony i zbierany w celach ziołoleczniczych. Zasadnicza różnica to w przypadku rumianu brak zapachu jaki znamy z naparów rumiankowych. Właściwości lecznice te dwie rośliny mają podobne – działają łagodząco na zmiany skórne, stosowane jako okład zmniejszają obrzęki a napary pobudzają trawienie i zmniejszają stężenie glukozy we krwi.

 

Maki, z których najbardziej rozpowszechnione w Polsce są mak polny (Papaver rhoeas L.) oraz mak wątpliwy (Papaver dubium) wyróżniają się na tle innych roślin dzięki intensywnej czerwieni płatków. Mak polny tradycyjnie używany był jako surowiec leczniczy, barwnik do napojów, m.in. do wina, a nasiona i pąki kwiatowe mogą być spożywane tak samo jak te z maku lekarskiego. Mak wątpliwy, mimo że bardzo podobny, jest uważany za trujący ze względu na zawarte w nim alkaloidy. Maki mogą tworzyć między sobą mieszanki gatunkowe, dlatego nie zaleca się zbierania surowca i stosowania go samodzielnie.

 

Chaber (Centaurea L.) – spośród setek odmian najbardziej znany jest chaber bławatek (Centaurea cyanus L.), czyli jeden z nielicznych chabrów o intensywnie niebieskich – to znaczy chabrowych – płatkach. Oprócz wykorzystania jako surowiec lekarski np. przy zapaleniu spojówek bądź w chorobach nerek, tradycyjnie z kwiatów tworzono barwnik wykorzystywany do barwienia wełny, farb malarskich oraz żywności. Obecnie płatki chabru można spotkać powszechnie w restauracjach jako dekorację deserów lub napojów.

 

Foto: Agnieszka Stawrosiejko/MIIWŚ.

#ZielnikWesterplatte
Poznaj półwysep Westerplatte od jego wyjątkowej przyrodniczej strony.