Muzeum II Wojny Światowej

Chcemy wierzyć, że prawicowi politycy i media kierują się rzetelnością. Zmiany na wystawie stałej MIIWŚ

W związku z kolejnymi publicznymi wypowiedziami niektórych prawicowych polityków i dziennikarzy odnosimy się do powielanych przez nich półprawd, kłamstw i manipulacji, dotyczących Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.


Nie jest prawdą, że:
•  nowy sposób prezentacji na wystawie głównej polskich bohaterów – rtm. Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów i o. Maksymiliana Kolbe – kosztował 280 000 zł netto
•  większość wprowadzonych zmian polegała na usuwaniu elementów z wystawy.

 

W 2024 r. dokonano niezbędnych remontów, napraw i poprawek w całej przestrzeni wystawy głównej na łączną kwotę 279 237,50 zł netto. Były one konieczne z powodu intensywnej eksploatacji wystawy – od otwarcia Muzeum minęło 9 lat. Zmiany dotyczące o. Kolbego, rtm. Pileckiego i rodziny Ulmów stanowią niecałe 20 procent kosztów (na przykład wydruk nowej tabliczki poświęconej o. Kolbemu to wydatek około 200 zł). Poprawiono także błędne lub niewłaściwie umiejscowione treści oraz dodano nowe.


W podanej kwocie 279 237,50 zł mieszczą się przede wszystkim zmiany dokonane w pozostałych częściach ekspozycji, obejmujące np.:

•    przygotowanie nowego oprogramowania aplikacji używanej na stanowiskach multimedialnych
•    wykonanie i wydruk grafik
•    wymiana szkieł na stanowiskach multimedialnych
•    prace remontowe, w tym cekolowanie, likwidacja otworów w ścianach i ich malowanie, naprawa ubytków w posadzce
•    dodanie stanowiska do EMS
•    wydruk nowych pulpitów
•    dodanie czujek do gablot
•    wymiana listew ochronnych
•    remonty gablot.

W dobie tabloidyzacji i clickbaitowych haseł rzetelność wymaga konsekwentnego podawania pełnej informacji. Liczby nie lubią skrótów myślowych – a opinia publiczna ma prawo oczekiwać precyzji, zwłaszcza od osób wykonujących zawody zaufania publicznego, np. dziennikarzy i polityków. Z dezaprobatą, ale bez zaskoczenia obserwujemy, jak wprowadzają oni w błąd nie tylko opinię publiczną, lecz także swoich zwolenników.
Będziemy reagować na dezinformację. Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku stoi na straży prawdy historycznej, bo tylko na niej można budować wiarygodną opowieść o przeszłości.